sobota, 12 listopada 2016

Pitbull. Niebezpieczne kobiety (2016) - recenzja

2 komentarze:
 
Pitbull. Niebezpieczne kobiety (2016)
Reżyseria: Patryk Vega
Gatunek: Sensacyjny
Premiera w Polsce: 11 listopada 2016

Patryk Vega jest reżyserem, który wiele robi dla polskiego kina. Niestety nie zawsze robi wiele dobrego wspominając film Last Minute, Ciacho, czy Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć. Jednak jego ostatnie dwa filmu sensacyjne pokazują nową jakość, która w końcu zadowala.


Pitbull. Niebezpieczne kobiety to film, który w końcu nie stawia mężczyzny na pierwszym miejscu, gdyż są oni prezentowani na równi z kobietami, pomimo ich fizycznej przewagi. Film opowiada historię młodych policjantek - Zuzy (Joanna Kulig) oraz Jadźki (Anna Dereszowska), które w ogromie osobistych problemów, będą zgłębiać zasady funkcjonowania przestępczego świata.  Dołączają one do znanych z poprzedniej części kolegów. Gebels (Andrzej Grabowski) oraz Miami (Piotr Stramowski) tym razem będą zmagać się z brutalną mafią paliwową, skorumpowanymi kolegami oraz nieugiętymi przestępcami.

Poza młodymi policjantkami w kobiecych rolach zobaczymy również Alicję Bachledę Curuś jako partnerkę szalonego gangstera Remka (Sebastian Fabiański), która właśnie wychodzi z więzienia oraz Magdalenę Cielecką -  skorumpowaną policjantkę.

Atutem filmu jest wszechobecna intryga, jednak jej ogrom w połowie sprawia, że możemy gubić wątki i pozycje bohaterów. Ponadto humor i żarciki, którymi co rusz rzucają bohaterowie momentami stają się banalne i mało ambitne, jednak niestety takie bywa polskie kino.

Pitbull. Niebezpieczne kobiety to przede wszystkim dobre, polskie kino sensacyjne. Pomimo pośpiechu realizacji oraz chaosu narracji otrzymujemy film zwieńczony najnowszym singlem zespołu Virgin – Niebezpieczna kobieta.






Patrycja Strempel 

2 komentarze: