czwartek, 28 kwietnia 2016

Witajcie!

Kwiecień-plecień, bo przeplata. I tak też było w kinie, prawdziwy miks gatunków, absolutne nowości i kolejne sequele, kino wybitne i artystyczne niewypały, od tego wszystkiego, aż miesza się nam w głowach i nie wiemy, czy naprawdę jechaliśmy na mustangu po bulwarze z babką, czy to był tylko sen. 


Pasolini polska premiera- 1 kwietnia 2016
Znając biografię Pier Paolo Pasoliniego można było się spodziewać głębokiego, niejednoznacznego i kontrowersyjnego filmu. A dostajemy nudne sceny rodzajowe, garść filozoficznych przemyśleń i nudnawe sceny z niezrealizowanych dzieł reżysera. Abel Ferrara broni się tu przed biograficznym słodzeniem, ale też nie potrafi dać nic w zamian. 5/10 (nasza recenzja)


Git polska premiera- 1 kwietnia 2016
Kujon zafascynowany rapem z lat 90. wraz z przyjaciółmi zamieszany w narkotykową intrygę. Porcja przygód sprawi, że będzie musiał dorosnąć. Parę mądrych pytań, dużo dobrej muzyki, bling-bling i dowód na to, że komedie z Afroamerykanami mogą być lepsze niż Norbit6/10 (nasza recenzja)


Batman v Superman: Świt sprawiedliwości polska premiera- 1 kwietnia 2016
Film o superbohaterach, nie dla każdego. Zupełnie nowa, mroczna przygoda bohaterów, zwieńczona ich konfrontacją. Więcej przeczytacie w naszej recenzji. 6/10 (nasza recenzja)


Kung Fu Panda 3 polska premiera- 1 kwietnia 2016
Kontynuacje losów smoczego wojownika, który i tym razem musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, by osiągnąć wymarzony spokój. Więcej znajdziecie tutaj! 7/10 (nasza recenzja)


Mustang polska premiera- 8 kwietnia 2016
Kino obyczajowe najwyższych lotów. Obraz o opresyjnej sile tradycji, roli kobiety w społeczeństwie i trudnym czasie dojrzewania. Dramatyzm przełamywany poczuciem humoru. I pamiętajcie, że to dopiero debiut reżyserki, a już dostajemy kino lepsze niż znakomite. 9/10 (nasza recenzja) 


Królowa pustyni polska premiera- 8 kwietnia 2016
Biografia Gertrude Bell to gotowy materiał na film, dlatego cieszy pojawienie się filmu Wernera Herzoga. Dobrze zagrane, oparte na porządnym scenariuszu i świetnie zrealizowane. Kino klasy wyższej. 7/10 (nasza recenzja)


Bulwar polska premiera- 8 kwietnia 2016
Nie jest to na pewno film wybitny, a nawet dobry. Raczej przeciętny i niezbyt odkrywczy, ale warto zobaczenia, po to, żeby zapamiętać Robina Williamsa z porządnie zagranych roli dramatycznych, a nie nieśmiesznych komediowych ról jakimi raczył nas w ostatnim latach swojej kariery. 4/10 (nasza recenzja)


Piąta fala polska premiera- 15 kwietnia 2016
Słabiutki film dla nastolatków, w którym żaden wątek nie jest ciekawie poprowadzony. Nie ma tu też nic dla fanów sci-fi czy kina katastroficznego, bo ten film jedynie ich rozczaruje swoimi brakami pod każdym względem, i w fabule, i w realizacji. To typowy film dla widza w wieku 15 lat, który jednak też nie będzie tu niczym zachwycony. Co najwyżej nie zaśnie z nudy podczas seansu. 4/10 (nasza recenzja)


Babka polska premiera- 29 kwietnia 2016
Ten film przez dystrybutorów promowany jest jako komedia, niestety poza fryzurą wnuczki tytułowej bohaterki nic więcej śmiesznego tu nie ma. To raczej płytki psychologicznie film obyczajowy, udowadniający jak można zmarnować ciekawy i kontrowersyjny temat. 5/10 (nasza recenzja)


Zapraszamy również do działu z naszymi recenzjami oraz do innych filmowych postów :)

#Amanda&Hubert

wtorek, 26 kwietnia 2016

Babka (2015)
Reżyseria: Paul Weitz
Gatunek: Komedia
Premiera w Polsce: 29 kwietnia 2016


W kinie niedawno rządził Robert de Niro jako rozochocony dziadek. Ale świat dąży do równowagi, dlatego w kinie premiera filmu o babci, równie pełnej tajemnic. A przygodę w kinie z tą dziarską staruszką funduje nam Paul Weitz, reżyser lubianego filmu Był sobie chłopiec, ale też twórca pierwszego American Pie i producent kolejnych mutacji tego dzieła.
Tytułowa babka, Elle Reid (Lily Tomlin) właśnie rozstała się z dziewczyną, sympatyczną i znacznie młodszą Olivią. I wkrótce po tym wydarzeniu do jej drzwi puka Sage (Julia Garner), oznajmiając, że jest w ciąży i potrzebuje pieniędzy na aborcję, bo jak wiadomo, że ta kosztuje. I po drugie potrzebuje tych pieniędzy jeszcze tego samego dnia. Jako, że Elle zasobna jest tylko w dobra duchowe, a nie materialne, wspólnie wyruszą na poszukiwania potrzebnej kwoty po byłych i obecnych partnerach, partnerkach, znajomych i przyjaciołach babci.
Problemem filmu jest pokazywanie ważnych problemów w strasznym uproszczeniu. Skomplikowane relacje rodzinne pokazane są tutaj bez żadnej głębi. Bohaterki przeskakują we wzajemnych odczuciach względem siebie od obojętności do czułości bez żadnych niuansów. Podobnie twórcy filmu potraktowali też problem aborcji. Dla Sage to po prostu zabieg jak każdy inny, któremu postanowiła się poddać bez żadnych wątpliwości, ani natury etycznej, ani nawet medycznej. Nie martwi się też, co o tej decyzji sądzą inni.

Ten film przez dystrybutorów promowany jest jako komedia, niestety poza fryzurą Sage nic więcej śmiesznego tu nie ma. To raczej płytki psychologicznie film obyczajowy, udowadniający jak można zmarnować ciekawy i kontrowersyjny temat. 

Zapraszamy również do pozostałych recenzji filmowych :) 
ZWIASTUN


Daniel Mierzwa

piątek, 22 kwietnia 2016


Bulwar (2014)
Reżyseria: Dito Montiel
Gatunek: Dramat
Premiera w Polsce: 8 kwietnia 2016



Robin Williams to aktor o sporym filmowym dorobku, w którym są wybitne role, nagradzane nawet Oscarami, jak i role, które są okrutnym (wobec tego aktora jak i widzów) marnowaniem talentu i sporych możliwości. Ostatnim filmem w jakim zagrał Williams przed swoją samobójczą śmiercią był Bulwar z 2014, który dopiero niedawno trafił do polskich kin.
Nolan Mack jak lubianym pracownikiem banku z ogromnym zawodowym stażem, sporty staż ma też w małżeństwie z ciepłą Joy i w przyjaźni podstarzałym playboyem Winstonem. Przepełnione rutyną życie Nolana odmieni się jednak, po tym gdy na tytułowym bulwarze spotka, a następnie podwiezie męską prostytutkę. Wewnętrzny spokój znużonego Nolana zostaje zburzony, a to czego przez lata próbował się wyprzeć znów da o sobie znać.
Bulwar to film bardzo wyciszony, aktorzy grają tu na półcieniach, a postaci są skonstruowane tak, że budzą w nas mieszane uczucia i nie ma tu psychologicznej płycizny, mógłby być z tego całkiem porządny dramat. Jednak naiwny scenariusz, gdzie podąży fabuła praktycznie wiemy od razu, okropna muzyka i praca kamery pozbawiona jakichkolwiek niuansów, sprawiają, że ogląda się ten film ze znużeniem, a momentami nawet irytacją.
Nie jest to na pewno film wybitny, a nawet dobry. Raczej przeciętny i niezbyt odkrywczy, ale warty zobaczenia, po to, żeby zapamiętać Robina Williamsa z porządnie zagranych ról dramatycznych, a nie nieśmiesznych komediowych ról jakimi raczył nas w ostatnim latach swojej kariery. 





Daniel Mierzwa

wtorek, 19 kwietnia 2016

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości (2016)
Reżyseria: Zack Snyder
Gatunek: Akcja, Sci-Fi
Premiera w Polsce: 1 kwietnia 2016

Kolejny film o superbohaterach jest już powoli niczym klasyczny serialowy tasiemiec, który pomimo trzy tysięcznego odcinka przyciąga kolejne rzesze fanów. Podobnie jest w przypadku najnowszej historii dwóch najpopularniejszych bohaterów wszech czasów, których losy tym razem zostały przedstawione w jednym filmie. Mowa tutaj oczywiście o Batmanie i Supermanie, o których chciałoby się pomyśleć, że powiedziano już wszystko, a jednak Świt sprawiedliwości to zupełnie nowa, mroczna przygoda bohaterów.

Tym razem twórcy zdecydowali się na konfrontacje tytułowych bohaterów. W kolejnych scenach ukazuje ich dotychczasowe życie oraz obecna zajęcia. Skrupulatnie szufladkuje bohaterów w kostiumach. Jednak na naprawdę porządny rozwój akcji widz zmuszony jest czekać do końca filmu, a często nieśmiesznym, czasem klaustrofobicznym scenom brak energii i zaangażowania. Mroczna i ponura sceneria szczególnie podkreśla zwątpienie bohaterów w poczynane działania.

Jedną z fundamentalnych zalet tego filmu jest obsadzenie Jesse’ego Eisenberga w roli szalonego naukowca, który idealnie wpasował się charakter swojej postaci. Pozytywnie prezentują się również Henry Cavill jako Clark Kent/Superman i Ben Affleck jako Bruce Wayne/Batman.

Nie jest to jednak film dla każdego. Fani typowych ekranizacji komiksów Marvela mogą być zawiedzeni i oczekiwać dużo więcej od filmu, który budził tak wielkie oczekiwania, a reżyser Zack Snyder ewidentnie kreuje działo bliższe fanom Watchmena.



Patrycja Stremepel

sobota, 16 kwietnia 2016

Witamy!

Po festiwalu w Cannes, o filmach nagrodzonych na nim piszemy tutaj, przyszła pora na przegląd filmów, które zostały nagrodzone na innym ważnym festiwalu. Dlatego dziś subiektywny ranking 10 najlepszych filmów wyróżnionych Złotym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie- Berlinale.
Znów ze względu na wiele wybitnych filmów tam nagrodzonych, a berlińscy selekcjonerzy należą do najbardziej bezkompromisowych, a jurorzy do najodważniejszych w swoich wyborach, ograniczyliśmy przegląd, tym razem do lat 1989-2015.


10. Pozycja dziecka reż. Calin Peter Netzer (2013)- autentyczny, bezkompromisowy, ze świetnym aktorstwem. Mówi zarówno o sprawach Rumuni (szalejąca korupcja), jak i o świecie ludzkich relacji (relacje matka-syn). Jedyne, co możemy temu filmowi zarzucić to to, że odebrał szansę na główną nagrodę Camille Claudel, 1915.


9. Cezar musi umrzeć reż. Paolo Taviani, Vittorio Taviani (2012)- film o sile teatru, dokumentalna forma nie pozwala być obojętnym. Ten film uwodzi.


8. Czarny węgiel, kruchy lód reż. Yi'nan Diao (2014)- zaskakujący thriller z niebanalną intrygą. Na pozór egzotyczny hołd dla amerykańskich filmów noir.


7. W imię ojca reż. Jim Sheridan (1994)- wciska w fotel, do końca trzyma w napięciu. Znakomita ekranizacja prawdziwej historii.


6. Rain man reż. Barry Levinson (1989)- trochę już film legenda. Nic nie będziemy o nim pisać, bo nie napiszemy niczego, co już nie było by o nim napisane.


5. Krwawa niedziela reż. Paul Greengrass (2002)- kolejny film związany tematycznie z konfliktem w Irlandii Północnej. I kolejny znakomity. Wielkie kino o wielkiej historii i zwyczajnych ludziach, którzy muszą się z nią zmierzyć.


4. Rozstanie reż. Asghar Farhadi (2009)- jeden z najbardziej magnetycznych filmów ostatnich lat. Dramat psychologiczny zmieszany z thrillerem w doskonałych proporcjach. Arcydzieło!


3. Grbavica reż. Jasmila Zbanić (2006)- film o tym jakie blizny na życiu zwyczajnych ludzi pozostawia wojna. Trudne decyzje i ich skutki. Kino do refleksji.


2. Sprited away. W krainie bogów reż. Hayao Miyazaki (2002)- japoński mistrz animacji w jednym z najlepszych momentów w swojej długiej i pełnej sukcesów karierze. Film, który potrafi oczarować.


1. Gorzkie mleko reż. Claudia Llosa (2009)- realizm magiczny i trudne tematy. Autorskie podejście do tematu traum jakie na społecznościach jak i jej poszczególnych jednostkach pozostawia wojna.



A który z tych filmów Wy lubicie?

Zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku :) oraz do innych filmowych postów.

#Amanda&Hubert

piątek, 15 kwietnia 2016

Królowa pustyni (2015)
Reżyseria: Werner Herzog
Gatunek: Biograficzny, Dramat historyczny
Premiera w Polsce: 8 kwietnia 2016

Urodzona w 1868 i zmarła w 1928 roku Gertrude Bell jest jedną z najciekawszych postaci w brytyjskiej historii. Była alpinistką, podróżniczką, archeolożką i doradczynią polityczną. I aż dziwne, że przed 2015 rokiem nie powstał o niej żaden film.
Za ekranizację jej losów wziął się dopiero Werner Herzog, a w głównej roli obsadził aktorkę, której nikomu nie trzeba przedstawiać- Nicole Kidman. Pierwsi widzowie efekt jego pracy mogli zobaczyć na zeszłorocznym Berlinale, a 8 kwietnia Królowa pustyni zawitała ze swoją karawaną do polskich kin.
Pierwsza część filmu, która jest nieco nużąca, to portret młodej Gertrude (Kidman grająca rolę o połowę młodszej kobiety niż ona w rzeczywistości, jest nieco groteskowa). Podczas pobytu Bell w Teheranie obserwujemy narodziny jej pierwszej prawdziwej miłości - do Henry’ego Cadogana, błyskotliwego pracownika ambasady, który jest jednak hazardzistą i tonie w długach. Oczywiście gdyby ta miłość skończyła się pięknym ślubem i gromadką dzieci, Gertrde Bell pewnie nie stałaby się tym, kim się stała. Los nie napisał zakończenia do jej związku ze słowami i żyli długo i szczęśliwie. Opór ojca Gertrude wobec jej relacji, a następnie tragedia z udziałem jej ukochanego, szybo kończą sielankę w orientalnych dekoracjach.
Druga cześć to już opowieść o Bell- podróżniczce. Mamy tu przepiękne zdjęcia, niesamowite krajobrazy i losy bohaterki walczącej z uprzedzeniami, przyrodą, ale też samą z sobą. Irytujący melodramatyzm pierwszej części filmu został tu zastąpiony poczuciem humoru (w tym króluje tu T.E. Lawrence grany przez Roberta Pattisona).
Jeżeli chodzi o postać graną przez Kidman, można by się zastanawiać czy nie wydaje się ona zbyt pewna siebie, dominująca, jakby utracona miłość pozbawiła ją strachu i lęku. Ale aktorka, znacznie wyższa od większości obsady, jest bardzo pomnikowa, co dodaje jej wiele wiarygodności.

Z tytułu filmu, opisu dystrybutora i plakatu można by się spodziewać filmu przygodowego. Zamiast tego dostajemy zgrabny film biograficzny z psychologicznym zacięciem. Który warto obejrzeć, choćby po to by poznać bliżej niezwykle ciekawą postać Gertrude Bell.


Daniel Mierzwa

środa, 13 kwietnia 2016

Piąta fala (2016)
Reżyseria: J Blakeson
Gatunek: Przygodowy, Thriller, Sci-Fi
Premiera w Polsce: 15 kwietnia 2016

Inwazja obcych na Ziemię to motyw, który występował w kulturze jeszcze zanim nawet pojawiło się kino i telewizja. Z tego powodu bardzo ciężko opowiedzieć jakąkolwiek historię na ten temat bez powielania schematów. Nie udało się to też twórców Piątej fali, której reżyserem J Blakestone, którego cały wkład w światową kulturę to dwa słabiutkie filmy i jeden krótki metraż.
Piąta fala to widziany oczami dwójki młodych ludzi, znających się ze szkoły koniec świata spowodowany atakiem kosmitów. Jedną z nich jest Cassie (Chloe Grace Moretz, znana z Sils Maria i Carrie), którą los zmusi do poszukiwania swojego młodszego brata. Drugim bohaterem jest Ben (Nick Robinson, wcześniej grał m.in. w Jurassic World i Królach lata). Będą zmuszeni poradzić sobie w wymarłym świecie, w którym nie istnieje już coś takiego jak zaufanie. Będą też musieli dowiedzieć się kim są przybysze z kosmosu i czym jest tytułowa piąta fala. Ludzkość jednak nie ma się czego obawiać, bo w Ameryce zawsze jest jakaś grupa nastolatków, którzy wbrew panującym plotkom o otyłości w USA, są sprawni jak ninja i  gotowi pokonać potężną, obcą cywilizację.
W scenariuszu zawarto wszystko, na czym można by zbudować dobry film. Sporo akcji, duża dawka dramatyzmu, problemy dorastania i emocjonalny trójkąt. Niestety reżyser nie sili się na nic więcej niż odgrywanie scenariusza, co sprawia wrażenie sporego pośpiechu przy realizacji filmu. Słabo też wypadają młodzi aktorzy, zarówno ci z pierwszego, jak i z drugiego planu (a mamy tutaj m.in. Tony’ego Revolori ze świetną rolą w Grand Budapest Hotel na koncie). Cała ich gra znosi się do recytowania kwestii i niczego więcej. Filmu nie ratują też efekty specjalnie, bo ich tutaj naprawdę niewiele.

Piąta fala to słabiutki film dla nastolatków, w którym żaden wątek nie jest ciekawie poprowadzony. Nie ma tu też nic dla fanów sci-fi czy kina katastroficznego, bo ten film jedynie ich rozczaruje swoimi brakami pod każdym względem, i w fabule, i w realizacji. To typowy film dla widza w wieku 15 lat, który jednak też nie będzie tu niczym zachwycony. Co najwyżej nie zaśnie z nudy podczas seansu.

Zapraszamy do naszych pozostałych recenzji filmowych :)


Daniel Mierzwa

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Witamy!
Pogoda sprzyja spotkaniom na świeżym powietrzu, więc i my tak uczyniliśmy, a przy okazji wpadł nam do głowy pomysł na nową mini serię filmowych postów. Jako, że blog ten traktujemy trochę jak nasz pamiętnik księżniczki, pragniemy dzielić się tutaj z Wami nie tylko recenzjami filmów dobrych i złych, ale i pełną listów obejrzanych przez nas w poprzednim miesiącu pozycji. Może wśród tych pozycji odkryjecie coś idealnego dla Was :) Ponadto zaznaczamy, że oceny tutaj prezentowane to nasze subiektywne zdanie, z którym nie każdy musi się zgadzać i popierać, a na Wasze opinie czekamy w komentarzach. Zaczynamy!


Marcowe pozycje Amandy!

Filmy ocenione na 2/ Bardzo zły
Jak ona to robi? (2011) - Sarah Jessica Parker, jak zwykle w swoim stylu, aż trudno wyrazić mi moje zniesmaczenie po seansie.

Filmy ocenione na 3/ Słaby
Basket et maths (2009)* 
RV: Szalone wakacje na kółkach (2006) - przeciętna komedia z udziałem Robina Williamsa to jak drink z palemką, pozornie wszystko wygląda obiecująco, ale później podczas picia wbijasz sobie palmę w oko. Recenzja wkrótce!
The Feast of Stephen (2009)*
Zwierzak (2001) - czasami twórca powinien porządnie przemyśleć swoją decyzje o rozpoczęcia realizacji nowego filmu. Recenzja wkrótce!

Filmy ocenione na 4/ Ujdzie
Gliniarz w przedszkolu (1990) - Arnold Schwarzenegger w tym filmie próbuje uporać się ze sporą gromadką żywiołowych dzieci, by doprowadzić do końca policyjne śledztwo.
Policja zastępcza (2010) - komedia kryminalna, po której obejrzeniu możecie tego żałować i żądać zwrotu pieniędzy za poświęcony czas. 
Pompeje (2014) - rzymski wojownik pragnie odzyskać wolność, by móc być ze swoją ukochaną, która została przyrzeczona komuś innemu. Recenzja już wkrótce!

Filmy ocenione na 5/ Średni
Gagarin (1995)* - niedoszły motyl doświadcza tragedii, innymi słowy trzy minuty dramatyzmu.
Get a Job (2016) - historia młodych ludzi i ich problemów w życiu zawodowym. Więcej w naszej recenzji już wkrótce!
Hipopotamy (2014)*
Gopher Broke (2004)* - dosyć zabawna animacja pokazująca cztery minuty z życia świstaka.
Lara Croft: Tomb Raider (2001) - Angelina Jolie w swojej dzikiej odsłonie, dla fanów gier i przeciętnego kina akcji pozycja obowiązkowa.
Ośmiorniczki (2007)* - animacja nominowana do Oscara w 2009. Warto poświęcić te trzy minuty na zobaczenie jej do końca.
Super 8 (2011) - grupa nastolatków podczas realizacji swojego filmu jest świadkiem katastrofy kolejowej, a to prowadzi do wielu niewyjaśnionych zdarzeń. 
Sztos (1997) - polska komedia sensacyjna, koniec.
Tata kontra tata (2015) - typowa amerykańska komedia dla mass, spodoba się wszystkim fanom przeciętnego poczucia humoru. Więcej możecie przeczytać w naszej recenzji (klik!)
Wolverine (2013) - pomimo, że lubię oglądać filmy o bohaterach z nadludzkimi zdolnościami, ten mnie zawiódł.
Zoolander (2001) - film w reżyserii Bena Stillera - to nie mogło się udać.

Filmy ocenione na 6/ Niezły
Alvin i wiewiórki: Wielka wyprawa (2015) - kolejna część przygód wygadanych wiewiórek. Nie warto mówić czegoś więcej.
A Single Life (2014)* - dzięki winylowej płycie bohaterka podróżuje w czasie. Trzy minuty z szalonego  życia nastolatki.  
Babka (2015) - premiera w połowie kwietnia, ale warto czekać, bo film porusza istotne kwestie, które mogą poruszyć niejednego. Recenzja już wkrótce!
Dom wariatów (1990) - stara niezła komedia w amerykańskim stylu, jednak z ponadczasowym poczuciem humoru. 
Hotel Marigold (2011) - dobra obsada to nie wszystko, aby powstał genialny film. Recenzja już wkrótce!
Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki (2008)
Jane Eyre (2011) - guwernantka ze wzajemnością zakochuje się w swoim pracodawcy, kostiumowy melodramat ze świetną obsadą.
Pan Hoppy i żółwie (2014) - stary kawaler zakochuje się w sąsiadce, jednak ona kocha tylko swojego zwierzaka. Komedia z żółwiem w tle. 
Pasja (2004)
Spectre (2015) - kolejna część przygód agenta 007, jednak po tym filmie widać, że pomysł o kolejnych częściach powinno pogrzebać się głęboko pod ziemią. Recenzja już wkrótce!
Steve Jobs (2015) - nominacja Kate Winslet za ten film do tegorocznej nagrody akademii była jak najbardziej uzasadniona, zobaczcie koniecznia, albo przynajmniej przeczytajcie naszą recenzje (klik!)
Toy Story: Prehistoria (2014)*
Zróbmy sobie wnuka (2003)

Filmy ocenione na 7/ dobry
Dama w vanie (2015) - historia kobiety, która sporą część życia spędziła mieszkając w vanie na podjeździe angielskiego domostwa. Więcej możecie przeczytać w naszej recenzji (klik!)
Dla niej wszystko (2010) - mąż pragnie pomóc swojej żonie oskarżonej o morderstwo uciec z więzienia, dobry kryminał trzymający w napięciu do samego końca. 
Dom z małych kostek (2008)* - nagrodzona w 2009 roku Oscarem animacja, która porusza ukazując zmagania starszego mężczyzny walczącego z żywiołem.
Imprezozaur Rex (2012)*
Indiana Jones i ostatnia krucjata (1989)
Jeden dzień (2011) – komedia romantyczna z Anne Hathaway, a recenzje znajdziecie tutaj!
Kung Fu Panda 3 (2016) – kontynuacja przygód zabawnej pandy Po, która wraz z przyjaciółmi – wojownikami Kung Fu mierzy się z licznymi wrogami. Szersza recenzję znajdziecie tutaj!
Poszukiwacze zaginionej Arki (1981)
Przeczucie (2007)
Rzymskie wakacje (1953) – jedna z lepszych komedii romantycznych z udziałem ślicznej Audrey Hepburn. Recenzja filmu na blogu zapraszamy! (klik!)
Syreny (1990)
Toy Story: Horror (2013)*
Wstrząs (2015) – pozycja obowiązkowa dla fanów Willa Smitha, a więcej o filmie przeczytacie w naszej recenzji (klik!)

Filmy ocenione na 8/ bardzo dobry
Cast Away - poza światem (2000) - Tom Hanks w tym filmie prezentuje swój najwyższy poziom. Recenzja już wkrótce!
Deadpool (2016) – kolejna ekranizacja komiksu Marvela, dużo humoru i ciętych ripost, a więcej o filmie przeczytacie w naszej recenzji (klik!)
Fantasmagoria (1908)* - ta krótkometrażowa animacja uważana jest za pierwszą w historii kina. Tym samym nie mogłam nie zwrócić na nią uwagi.
Niczego nie żałuję - Edith Piaf (2007) – genialna produkcja z Marion Cotillard w roli głównej jako tytułowa Edith Piaf. Więcej możecie przeczytać w naszej recenzji (klik!)

*krótkometrażowy

Marcowe pozycje Huberta!


Filmy ocenione na 2/ Bardzo zły
Gruby i chudszy (1996)- o tym filmie mogę powiedziec tylko jedno- nie oglądajcie przy jedzeniu!
Jak wykończyć panią T.? (1999)- poradnik dla nastoletnich sadystek z kompromitującą rolą Helen Mirren. Więcej o tym filmowym gremlinie tutaj.

Filmy ocenione na 3/ Słaby
Pokaż kotku, co masz w środku (2011)- jedno wielkie zamieszanie i tyle.
Spadaj! (2006)- strasznie pretensjonalne i nawet Jeff Bridges nie ratuje tu niczego swoją rolą.            Koniec świata (2006)- pozbawiony logiki miks scen. O tym filmie więcej tutaj.
Spotkanie w Palermo (2008)- nieznośny film z irytującą obsadą, chyba najgorszy film w dorobku Wima Wendersa. Więcej tutaj.

Filmy ocenione na 4/ Ujdzie
Piąta fala (2016)- coś jak połączenie Igrzysk śmierci z Wojną światów. Efekt tego połączenia słabiutki. Recenzja już wkrótce!
Łagodny potwór- projekt Frankenstein (2010)- świetny pomysł, słabe wykonanie, Trochę nuda. 
Zły dotyk (2004)- w zamyśle reżysera miało być kontrowersyjnie, a wyszło przeciętnie. 
Wolverine (2013)- przez sympatię do serii X-men przemilczę temat tego gniota.
A właśnie, że tak! (2007)- film na poziomie przeciętnej amerykańskiej komedii romantycznej, ale Diane Keaton w formie.

Filmy ocenione na 5/ Średni
Hook (1991)- sympatyczne i z dobrą rolą Robina Williamsa. I nic ponadto. 
Jaśniejsza od gwiazd (2009)- piękne kostiumy i znakomita obsada. Ale słaba fabuła. Filmowa wydmuszka. 
Drive (2011)- świetny pomysł, ciekawa forma i znakomita muzyka, Ale słabo z całą resztą. Recenzja tutaj
Hipopotamy (2014)*- kontrowersyjnie, efektownie i perfekcyjnie wykonane. Ale czy ciekawe? Nie do końca. 
Wizyta (2015)- film udowadniający, że dobry pomysł to nie wszystko. Liczy się jeszcze wykonanie.
Grawitacja (2013)- ładne, ale pod względem fabuły słabiutko. Pełna recenzja tutaj
Babka (2015)- o tym filmie więcej wkrótce!
Home- S.O.S. Ziemia! (2009)- trochę pokaz efektownych slajdów, ale z mądrym przekazem.
Miasto ślepców (2008)- pełna recenzja tutaj
Czerwony pająk (2015)- thriller bez napięcia z irytującą obsadą. Recenzja tutaj.

Filmy ocenione na 6/ Niezły
Demon (2015)- ciekawy pomysł i dobre wykonanie. Ale liczyłem na więcej.
Być jak Flynn (2012)- dobra obsada (w niej m.in. sam Robert De Niro), ciekawy scenariusz. Ale całość dosyć przeciętna. 
Szukając Erica (2009)- Ken Loach z komediowym zacięciem. Mądrze, zabawnie, ale nie u szczytu formy.
Dziewczyna z szafy (2012)- super pomysł, świetnie zagrane, dużo wzruszeń, ale nie broni się przed nudą.
Na krawędzi nieba (2007)- nagroda w Cannes za scenariusz, ale jak dla mnie rozczarowanie.
Taxi-Teheran (2015)- Złoty Niedźwiedź i uznanie krytyków, ale nie jest to wielkie kino. Jeśli pytacie dlaczego, odpowiedź tutaj. W skrócie tytuł tego filmu powinien brzmieć Blabla Car.
Rozdzieleni (2014)- intrygująca forma, duża porcja wzruszeń, ale okropnie płaskie postaci.
Kanister (2006)*- krótki metraż z Australii. Dobre, ale nie wybitne.

Filmy ocenione na 7/ dobry
Dyskretne uroki starości (2011)- wzruszająca animacja o przemijaniu. I dosyć pochmurna jak na to, że ze słonecznej Hiszpanii, choć nie pozbawiona poczucia humoru. 
Pieśni z drugiego piętra (2000)- dużo absurdu i czarnego humoru. Ale powolne tempo filmu nie dla wszystkich.
Jeszcze dalej niż Północ (2007)- typowy francuski humor i świetna obsada. Może nie wielkie kino, ale smaczny kąsek dla fanów komedii.
Imagine (1987)*- zdaniem tych, którzy widzieli najlepszy możliwy teledysk do legendarnej piosenki Johna Lennona.
The Life of Death (2015)*- zabawnie i to bardzo.
Ladykillers, czyli zabójczy kwintet (2004)- na pewno nie najmądrzejszy film braci Coen, ale na pewno bardzo zabawny, no i świetna obsada. Więcej o tym filmie tutaj.
Poliss (2011)- o francuskiej policji oczami kobiet. Dużo dramatyzmu i smutnych momentów. Kino godne polecenia. Recenzja tutaj.
Hipokrates (2014)- o służbie zdrowia bez lukru. Więcej tutaj!
Mefisto (1981)- zasłużony Oscar dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Wielcy aktorzy w filmie z wielką historią w tle. Więcej tutaj.
To nie jest kraj dla starych ludzi (2007)- bracia Coen zasypani zostali za ten film gradem Oscarów. Czy zasłużenie nie wiem, ale na pewno nie bez żadnych podstaw.
Intruz (2007)- jedno z filmowych odkryć zeszłego roku. Polecam! A o filmie tutaj.

Filmy ocenione na 8/ bardzo dobry
Zapiski z Toskanii (2010)- historia pewnej dojrzałej pary. Ciepłe, mądre i doskonale zagrane. Czego chcieć więcej. Recenzja tutaj.
Bazyl. Człowiek z kulą w głowie (2009)- trochę filmowe szaleństwo, ale efektowne, zabawne i mądre. Ale w końcu  to film twórcy Amelii
Bękarty wojny (2008)- Quentin Tarantino zwołał na plan plejadę gwiazd i nakręcił film udający historyczny, Efekt świetny! 

Filmy ocenione na 9/ rewelacyjny
Burza lodowa (1997)- znakomity film Anga Lee z nagrodzonym w Cannes scenariuszem Jamesa Schamusa, gwiazdy Hollywood w dziecięcych rolach i wybitna kreacja Sigourney Weaver. W swoim czasie budził kontrowersje, ale tylko treścią, a nie pod względem artystycznym.
Matka Joanna od aniołów (1961)- jeden z najbardziej cenionych polskich filmów w historii. Bo niewątpliwie znakomity. Coś dla fanów strasznych filmów. Więcej tutaj.

*krótkometrażowy

#Amanda&Hubert