Poliss
(2011)
Reżyseria:
Maïwenn
Gatunek:
Dramat, Kryminał
Premiera
w Polsce: 11 maja 2012
Pewne filmy ze względu na tematykę jak przemoc wobec dzieci, okrucieństwo, maltretowanie, gwałty, mogą być trudne do oglądania. To wszystko mamy w policyjno-obyczajowym Poliss byłej modelki Maiwenn. Ale mimo wszystko warto ten film obejrzeć.
Poliss opowiada o
pracy jednostki paryskiej policji do nieletnich. Pedofilia, prostytucja,
rodzinne tajemnice i bolesne sekrety to sprawy, z którymi pracownicy tej
jednostki obcują na co dzień. W filmie obserwujemy za równo ich pracę, jak i
życie prywatne, to jak próbując funkcjonować w zwyczajnym życiu, w pracy mają
kontakt z najohydniejszymi zbrodniami.
Forma Poliss
przypomina reportaż, co podkreśla jeszcze rola reżyserki, gra tu fotografkę
przygotowującą serię zdjęć na zlecenie rządu. Autentyczność Poliss zbudowana jest na prawdziwych
policyjnych sprawach, z których czerpały scenarzystki. Opierają też one fabułę
na emocjach bohaterów, a nie na akcji (której też nie brakuje, ale nie
przysłania ona całego filmu) i wychodzi im to fenomenalnie. Dowiadujemy się jak
praca wpływa na ich życie prywatne i jakie powoduje napięcia. Świetne dialogi często są idealną oceną
zdemoralizowanego świata.
Brutalne akty nie są tu pokazane dosłownie, o wszystkich
okrucieństwach dowiadujemy się z zeznań świadków. Dzięki temu wrażliwsi widzowie
nie muszą odwracać wzroku oglądając ten film.
Maiwenn udowodniła, że można nakręcić film o policji w
sposób zupełnie inny niż ten znany nam z Hollywood. Nie ma bezsensownych strzelanin,
pościgów i stad brutalnych psychopatów. Ale sprawy, z którymi każdy z nas
spotyka się oglądają codzienne wiadomości. Takie, które często dzieją się wokół
nas, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. W tym właśnie tkwi siła Poliss, że nie boi się pokazać zła,
które może czaić się wszędzie.
Daniel Mierzwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz