Bright (2017)
Reżyseria: David Ayer
Gatunek: Fantasy, Akcja
Premiera: 22 grudnia 2017
David Ayer nie raz na ekranie pokazywał, że świetnie czuje się w
policyjnych strzelaninach i pościgach, a jego poprzednie produkcje Dzień próby, czy Bogowie ulicy są tego
świetnym przykładem. Tym razem przy współpracy z Netflixem stworzył obraz, z
jednej strony będący zbieraniną, a momentami wręcz kopia różnych filmów akcji,
a z drugiej osadzając go w fantastycznej stylistyce jest ukłonem w stronę
niezapomnianego świata Tolkiena, jednak w uwspółcześnionej wersji.
Bright jest opowieścią rozgrywająca się we współczesnej alternatywnej
rzeczywistości, gdzie ludzie wraz z Orkami, Elfami, czy Wróżkami dzielą swoją
codzienność. Dwóch policjantów Ward - człowiek (Will Smith) oraz Jakoby -
pierwszy Ork w policyjnym mundurze (Joel Edgerton) współpracując będą musieli
stawić czoło wrogom, którzy będą chcieli zdobyć magiczny przedmiot, który
niespodziewanie znalazł się w ich posiadaniu. Razem z młodą elfijką podejmą
walkę z nieprzychylnie nastawioną lokalną społecznością, skorumpowanymi
funkcjonariuszami oraz tajemniczym bractwem.
Twórcy serwują obiecującą zapowiedź kolejnych części. Prezentują dobrze
przemyślany świat, pełen podziałów i stereotypów, w którym najmocniejszym
punktem jest jego wizualny odbiór. Zadbano o wyważone efekty, które zapewniają
akceptowalny odbiór tego baśniowego świata. Poprawnie na ekranie prezentują się
również Will Smith oraz Joel Edgerton w głównych rolach. Pomimo braku komizmu w
ich postaciach oraz przepełnionych powaga dialogach całość nie prezentuje się
przesadnie patetycznie, a jedynie buduje ich realizm.
Bright może nie jest filmowym arcydziełem, a reżyser będzie musiał
zrobić jeszcze wiele dobrych produkcji, aby odkupić winy za Legion Samobójców, jednak dzięki niemu pokazuje, że podąża w dobrym
kierunku. Prezentuje dobrą alternatywę dla kinowych dzieł pełnych
spektakularnych efektów, oferując wyważoną dawkę emocji, zakończonych obiecującą zapowiedzią
przyszłych wrażeń.
Patrycja Strempel
Mój chłopak ostatnio to oglądał ale nie pytałam czy mu się podobał :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/12/swiatecznie-na-swieta.html