Pitch Perfect 3 (2017)
Reżyseria: Trish Sie
Gatunek: Komedia, Muzyczny
Premiera w Polsce: 22 grudnia 2017
Dziewczyny
śpiewające a cappella powracają! Dobrze sprawdzająca się wcześniej historia po
raz trzeci już błyszczy na ekranie, a wraz z nią bohaterki, które zdecydowanie
dodają energii. Reżyserka stara się za wszelką cenę wyciągnąć to, co najlepsze
z najnowszych hitów muzycznych i zapewnić godne pożegnanie dla dziewczyn z The
Barden Bellas, jednak zatraciła ona przy tym entuzjazm, powtarzając nieumiejętnie
sprawdzone schematy.
Po
sukcesie na Mistrzostwach Świata i zakończeniu studiów Bellas starają się wieść
uporządkowane dorosłe życie. Okazuje się to jednak trudniejsze niż początkowo
przypuszczały, a gdy spotykają się po dłuższym czasie i otrzymują propozycję ponownego
wspólnego występu nie zastanawiają się długo i ruszają w międzynarodowe tournée.
Występy dla amerykańskich żołnierzy stają się formą rywalizacji z innymi
zespołami o zostanie supportem znanego DJa. Jest to jednak dopiero początek ich
ostatniej przygody, a liczne wątki – które ledwo się zaczynają, a już osiągają
swój punkt kulminacyjny, wprowadzają chaos w muzyczny świat dziewczyn.
Całość
pozycji zapowiadała się obiecująco. Dla fanów poprzednich części będzie dobrą
dawką energii, jednak ograniczoną do odgrzewania znanych już żartów z dodatkiem
nowych hitów, nie tylko wykonywanych a cappella. Dla pozostałych widzów pozostanie
jedynie lekką inspiracją popularnych filmów młodzieżowych – istnej mieszanki
Camp Rock z High School Musical z niewielkim wątkiem kryminalnym.
Podobnie
jak w poprzednich częściach na ekranie króluje Anna Kendrick, a inne dziewczyny
z zespołu pozostają jedynie w jej cieniu, często nawet nie znamy ich imion. Jednak
większy niż poprzednio udział ma Rebel Wilson, która zdecydowanie wprowadza
sporo sytuacyjnego humoru, a sceny z jej udziałem – choć czasem przesadzone –
dostarczają odpowiedniej rozrywki.
Jedynie
poprawnie wypada strona muzyczna. Mogłaby być ona opatrzona większą ilością hitów,
które razem z bohaterkami chciałoby się śpiewać z widowni. Twórcy ograniczają
się jedynie do kilku wykonawców, oferując zaledwie kilka momentów, w których ta
muzyczna produkcja dobrze wybrzmiewa z ekranu. Podobnie przeciętnie jest z
wspomnianymi wcześniej bohaterkami, które w poprzednich częściach ewidentnie
łączyły siostrzane więzi. Teraz ich relacje zostały delikatnie ograniczone, tym
samym więzi zostały zgubione w czeluściach chaotycznego scenariusza.
Pitch
Perfect 3 oferuje sporo zabawy momentami okraszonej zażenowaniem, innym razem
dużą dawką humoru. Twórcom tym razem nie udało się umiejętne wyważenie
scenariusza, a w nadmiarze wątków zgubili świetną muzyczną oprawę, za którą da
lubić się poprzednie części z tej serii.
Patrycja
Strempel
W sumie chyba dla mnie <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/12/swiatecznie-na-swieta.html