poniedziałek, 11 grudnia 2017

Morderstwo w hotelu Hilton (2017) - recenzja

Brak komentarzy:
 
Morderstwo w hotelu Hilton (2017)
Reżyseria: Tarik Saleh
Gatunek: Thriller
Premiera w Polsce: 1 grudnia 2017

Ostatnio do kin trafiły filmy, które łączą w tytule morderstwo z czym ekskluzywnym. Pierwszym było oparte na klasyce kryminału Morderstwo Orient Expressie Kennetha Branagha. A następnie Morderstwo w hotelu Hilton Tarika Saleha, które zdobyło Główną Nagrodę Jury dla najlepszego dramatu zagranicznego na festiwalu w Sundance, który jest kopalnią najciekawszych filmów sezonu. 

Inspektor Noredin jest pracuje w kairskiej policji. Na krótko przed wybuchem szeroko relacjonowanej w mediach egipskiej rewolucji, jednym z jego zadań okaże się wykrycie zabójcy młodej kobiety dokonanego w tytułowym hotelu. Sprawa wcale nie będzie prosta, a sięgać będzie najwyższych sfer polityki.
Tarik Saleh ma na swoim koncie zaledwie cztery filmy, w tym jeden dokument i jedną animację, dlatego można mu tylko pogratulować talentu to tworzenia na ekranie świetnej atmosfery. W Morderstwie w hotelu Hilton jest ona gęsta i niepokojąca, co potęguje idealnie dobrana muzyka i pełen tajemnic scenariusz. Ten niestety nieco kuleje. Choć świetnie obnaża rozwarstwienie społeczne Egiptu, czy pełne korupcji działanie wszelkich służ i pokazuje nam ten kraj z innej perspektywy niż mekka turystów lubiących antyczne zabytki i pobyt w luksusowych  hotelach czy nad gorącymi morzami, to kryminalna zagadka staje się właściwie do samego końca niejasna. Co dla widzów i tak jest może mniej męczące niż dla bohatera, bo od jej rozwiązania zależy jego kariera, a nawet życie, a nie jedynie czy uzna dwie godziny za zmarnowane. Kryminalna intryga staje się tutaj  raczej pretekstem do budowania atmosfery rodem z politycznego thrillera, a film próbą (i pod tym względem całkiem udaną) pokazania świata tuż przed rewolucją, którego szwy zaczynają już trzeszczeć, a społeczne trybiki pracować nieco mniej sprawnie.
Morderstwo w hotelu Hilton nie jest filmem, którego mocną stroną jest fabuła. Broni go jednak świetna atmosfera i zacięcie reżysera do uwieczniana na taśmie współczesnej historii, która dzieje się na naszych oczach. 

Daniel Mierzwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz