poniedziałek, 13 listopada 2017

Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta (2017) - recenzja

1 komentarz:
 
Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta (2017)

Reżyseria: Jon Lucas, Scott Moore
Gatunek: Komedia
Premiera w Polsce: 3 listopada 2017

Po Wszystkich Świętych nadchodzi ten magiczny czas, gdy zaczynamy rozmyślać o świętach. W sklepach pojawiają się pierwsze ozdoby i słodycze, a w radiach pobrzmiewa Last Christmas. Tym bardziej nie pozostają dłużni dystrybutorzy, którzy mały krokami zarzucają widzów filmami pełnymi śniegu, prezentów, choinek i przedświątecznej gonitwy.


Bohaterki Amy, Kiki oraz Carle poznajemy w pierwszej części, gdy udręczone codziennymi obowiązkami postanawiają się zbuntować i zmienić swój wizerunek idealnych mam. W kolejnym epizodzie ich przygód twórcy zabierają widza w czas świątecznych przygotowań, gdy wszystko musi być perfekcyjne. Dla bohaterek okres ten staje się kolejną możliwością do buntu, gdy w obliczu zbliżającej się Gwiazdki, wielogodzinnym gotowaniu, sprzątaniu, dekorowaniu domu, czy pakowaniu prezentów, sił jest coraz mniej, a w domach pojawiają się zwykle krytycznie nastawione ich mamuśki, które za wszelką cenę będą zaznaczały swoją obecność. Widz otrzymuje zderzenie tradycji z uwolnieniem od perfekcjonizmu, pełen sprzeczności film o chęci wolności w dorosłym życiu.
Całość historii oparta jest na antagonizmie postaci. Amy (Mila Kunis) za wszelką cenę chce być idealna. Rozwiedziona, jednak szczęśliwa z nowym partnerem, robi wszystko, by jej dzieci były szczęśliwe, gdy w jej domu pojawia się jej apodyktyczna matka Ruth (Christine Baranski) od razu wiadomo, że szykuje się niemałe spięcie. Pragnie ona ze Świąt uczynić show, pozornie dla dobra rodziny, a przy tym przejąć kontrolę nad rodziną. Podobnie jak Sandy (Cheryl Hines) – matka Kiki (Kristen Bell), której domena są piżamy i koszulki z wizerunkiem córki, a najlepsze co ja może spotkać w Święta to kupno domu w sąsiedztwie córki. Przytłoczona miłością bohaterka będzie musiała jasno pokazać granice pomiędzy zdrową relacja, a chorym uzależnieniem. A jeśli już o uzależnieniach mowa, należy wspomnieć o Isis (Susan Sarandon) – rozrywkowej mamuśce Carli (Kathryn Hahn), która pomiędzy kolejnymi butelkami alkoholu, uprawia hazard i zapożycza się u córki, po czym ma w zwyczaju znikać na kolejne kilka lat.
Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta to przesycenie humoru. Wojny charakterów i słowne potyczki odbywają się prawie w każdej ze scen, a nastrojowa muzyka i świąteczne dekoracje dodają blichtru i wymaganej Bożo Narodzeniowej aury. Są obowiązkowe pełne romantyzmu sceny, kłótnie, czy rozczarowania. Momenty na zastanowienie się nad ideą Świąt oraz żenujące chwile w gronie bliskich.

Patrycja Strempel


1 komentarz:

  1. Ogladałam jedynke i mega mi sie podobało <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/white-pink-crop-top.html

    OdpowiedzUsuń