Wszyscy moi mężczyźni (2017)
Reżyseria: Hallie Meyers-Shyer
Gatunek: Komedia rom.
Premiera w Polsce: 6 października 2017
Utopijne, pełne cukierkowego stylu komedie romantyczne to jedne z przewodnich gatunków
Hollywood. W prezentowaniu odpowiedniego poziomu często nie pomaga nawet angaż
Oscarowych gwiazd, bo produkcje te stały się już pospolite i przewidywalne,
więc nawet pretekst spędzenia miło czasu nie przekonuje do ich wyboru.
Debiut
reżyserki Hallie Meyers-Shyer mógł wydawać się obiecujący. Głównie przez fakt,
że jako córka Nancy Meyers - reżyserki i scenarzystki takich romantycznych
filmowych hitów jak To skomplikowane,
Holiday, czy Lepiej późno niż później
powinna wiedzieć, jak dobrze poprowadzić film, żeby widza nie zanudzić i dać od
siebie coś więcej niż tylko kolorowe obrazki na ekranie. Ponadto występ w
filmie laureatki Oscara Reese Witherspoon, która nie raz pokazywała styl w
podobnych produkcjach, mógł zwiastować akceptowalne kino. Do końca tak się
jednak nie stało, a film Wszyscy moi
mężczyźni to przeciętna komedia z akcją w LA, gdzie paradoksalnie marzenia
się spełniają.
Film
ten to historia Alice - matki dwóch córek, będącej w separacji przez co powraca
do swojego rodzinnego domu w Los Angeles i tam świętuje swoje 40. urodziny.
Podczas imprezy poznaje trzech młodych mężczyzn, którzy przyjechali do miasta,
jak się można domyślać, spełniać swoje marzenia. Jako początkujący filmowcy
zostali zauważani na jednym z festiwali otrzymując propozycje dalszej
współpracy, jednak, jak się można było spodziewać, pozbawieni są środków do
życia, jednak w tym momencie z pomocą rusza im dojrzała matka i proponuje czasowe
zamieszkanie u siebie. Od tej pory Alice, wbrew własnemu rozsądkowi, wraz z
chłopakami zamieszkuje pod jednym dachem, co okazuje się mieć nawet zalety.
Sprawy się jednak komplikują, gdy niespodziewanie przyjeżdża jej były mąż,
który zrobi wszystko, by ratować ich związek i odzyskać Alice.
W
całości tych damsko-męskich komplikacji jest chwila na uśmiech, trochę też na
smutek i nieporozumienia. Z pozoru niedojrzali panowie okazują się sporą pomocą
dla bohaterki, dzięki czemu nawiązuje się miedzy mini poważniejsza relacja,
bynajmniej momentami nie przyjacielska. Te same zainteresowania, Alice również
uwielbia kino, a jej ojcem był znany reżyser, sprawiają, że bohaterowie
odnajdują wspólny język i pomimo różnicy wieku dogadują się znakomicie.
W
filmie zdecydowanie doświadczamy przesycenia wątkami, przez co staje się
momentami nieco chaotyczny. Widoczne staje się również niezdecydowanie twórców,
jak ostatecznie poprowadzić historię. Na szczęście na ekranie dobrze wypada Reese
Witherspoon wprawdzie już nie jako szalona dziewczyna niczym z Legalnej blondynki, a raczej pełna
schematów, jednak z uśmiechem, dojrzała kobieta z rodzicielskimi obowiązkami.
Wszyscy
moi mężczyźni to poprawna komedia, której jednak brak polotu, nadrabia to
natomiast rodzinnością i przerysowaniem.
Pełna słodyczy produkcja wprost z krainy snów, szybka do zobaczenia i
zapomnienia.
Patrycja
Strempel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz