Powiernik królowej (2017)
Reżyseria:
Stephen Frears
Gatunek:
Biograficzny, Dramat
Premiera
w Polsce: 15 września 2017
Nie od dziś wiadomo ze
twórcy lubują się w prezentowaniu na ekranie historii z życia rodzin
królewskich. Czy to filmy dokumentalne, czy fabularne zawsze odświeżają
wydarzenia, nawiązując do nich, by choć w małym stopniu zbliżyć zwykłych
śmiertelników do życia na dworze królewskim. Tym razem na wielkim ekranie
ukazano epizod z życia królowej Wiktorii i jej przyjaźni z indyjskim służącym.
Już na wstępie widz otrzymuje informację, że większość ukazanych obrazów
wydarzyło się na prawdę, czy wierzyć twórcom, czy nie to już zależy, jednak
całość seansu wydaje się konsekwentnie i spójnie prowadzona.
Powiernik królowej jest
historią Abdula, który doznaje zaszczytu wręczenia ceremonialnej monety samej
królowej brytyjskiej. Wyrusza wiec on w kilkumiesięczną wyprawę, by z Indii
dotrzeć na wyspy i móc uczestniczyć w tym doniosłym wydarzeniu. W międzyczasie
widz poznaje również w skrócie codzienność królowej. Pełne napiętego grafiku
życie, w którym porusza się miedzy kolejnymi spotkaniami. Od monotonii ratują
ją w końcu tytułowy powiernik, który na oficjalnym spotkaniu zwrócił jej uwagę
aparycją, a później nadgorliwością i zaangażowaniem. Z biegiem wydarzeń staje
się on jej wiernym towarzyszem i kompanem, osobą, z którą monarchini może
porozmawiać nie tylko o państwowych sprawach, ale i dręczącej jej codzienności.
Śledzimy ich wspólne wieloletnie losy, konflikty rodziny królewskiej, wzloty i
upadki przyjaźni, czy skomplikowane relacje ludzi z różnych klas społecznych.
Twórcy w każdej ze scen
pokazują obustronne zaangażowanie bohaterów. Dobrze na ekranie prezentuje się
Judi Dench w roli królowej, z odpowiednią gracją stara się kontrolować
sytuację, zdecydowanie pokazując swoją wyższość nad resztą obywateli, a nawet
własną rodziną. W stylowej sukni zdarza jej się zasnąć na uroczystym bankiecie,
a ciętym językiem i bezkompromisowością sprowadzić do parteru następcę tronu.
Platoniczna przyjaźń
bohaterów staje się powodem wielu plotek, jednak w całości zawiści świetnie
widać przemianę głównej bohaterki, która z zrzędliwej i pełnej smutku, zmienia
się w kobietę, która pomimo wieku pragnie zdobywać wiedzę i poznawać świat.
Powiernik królowej
kolejny raz daje obraz, że Judi Dench to klasa w sama w sobie. Ponownie
wcielając się w rolę brytyjskiej monarchini kradnie całość produkcji, a widza
wprowadza w świat etykiety i niezwykłej przyjaźni, podobno prawdziwej.
Patrycja Strempel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz