Tulipanowa gorączka (2017)
Reżyseria: Justin Chadwick
Gatunek: Melodramat
Premiera w Polsce: 8 września 2017
Siedemnastowieczna
Holandia to kraj pełen skrajności. Od bogatych kupców, po niziny społeczne, a
wszystko to w obliczu bitwy o cebulki tulipanów. Zdecydowaną zręcznością w
połączeniu tych historii wykazał się Justin Chadwick - reżyser znany z kostiumowych dzieł pełnych pasji i
dopracowania. Jego Kochanice króla nadal cieszą oko, a kreacje głównych
bohaterek do dziś pozostają niezapominane.
Tulipanowa
gorączka wiernie stara się przedstawić emocje powieści o tym samym tytule. Pokazuje
historię Sophii, sieroty i wychowanki zakonnic, która gdy osiągnęła wiek
dorosły zostaje wydana za mąż za bogatego kupca. Ten robi wszystko, by uszczęśliwić
swoją wybrankę w zamian oczekując jedynie potomka. Ich uczucia zostają jednak wystawione
na próbę, gdy Cornelis zatrudnia malarza nowicjusza, by wykonał portret
małżonków. Pomimo początkowych zahamowań między malarzem Janem i Panią Sandvoort
rodzi się uczucie. Liczne spotkania stają się pretekstem do rozmyślań o
wspólnej przyszłości, czy budowania bliskich erotycznych relacji, a wszystko to
w obliczu tulipanowego szału, z którym zmaga się społeczeństwo.
Reżyser
dobrze porusza się po wielu wątkach tej romantycznej historii. Przeskakuje pomiędzy
wydarzeniami z życia bogatego kupca i jego żony, by później efektownie
przedstawić wątki burzliwego romansu ich służącej z lokalnym sprzedawcą, a w
kolejnych wątkach malarza i jego ciągle pijanego przyjaciela. Oferuje sceny
pełne niespełnionej miłości i silnych bohaterów, którzy uczynią wszystko, by
móc wieść wspólne życie. Pokazuje początki bohaterów w tulipanowym biznesie,
czy emocjonujące inwestycje.
Na
pierwszym planie widz doświadcza bogactwa gwiazd. Królują tu przede wszystkim
zdobywcy Oscarów Alicia Vikander oraz Christoph Waltz, którzy w rolach Państwa Sandvoort
i XVII wiecznych kostiumach pokazują klasę. Dobrze prezentuje się również Dane
DeHaan, który jeszcze kilka tygodni temu zdobywał kosmos jako Major Valerian w
filmie Valerian i Miasto Tysiąca Planet, teraz jako malarz Jan Van Loos z zabawnym
wąsem czyni cuda nie tylko farbami i pędzlem. Pomimo niewielkiego epizodu w
pamięci zostaje również Cara Delevingne - w Valerianie ... partnerka DeHaana, w
Tulipanowej gorączce wyjątkowo wyrazista bohaterka mająca swój udział w
kwiatowych interesach.
Tulipanowa
gorączka pomimo momentalnych fabularnych śmieszności i niedorzeczności prezentuje
dobry filmowy poziom. Między kochankami wprawdzie brak ekranowej chemii, jednak całość
historii, a przede wszystkim poboczne wątki, wyszukane kostiumy i cielesne
uniesienia gwarantują brak nudy podczas seansu.
Patrycja Strempel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz