niedziela, 24 września 2017

42. FPFF w Gdyni - laureaci

Brak komentarzy:
 
Wczoraj zakończył się 42. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a jury pod przewodnictwem Jerzego Antczaka przyznało nagrody.
Wielką Nagrodę 42. FPFF w Gdyni, czyli Złote Lwy otrzymał film  Cicha Noc w reżyserii Piotra Domalewskiego, dla którego ten film, będący faworytem widzów i krytyków, jest pełnometrażowym debiutem. Film też przyniósł też statuetkę za główną rolę męską Dawidowi Ogrodnikowi.
Srebrne Lwy 42. FPFF w Gdyni otrzymali Joanna Kos-Krauze oraz Krzysztof Krauze z budzący mieszane uczucia poruszający dramat Ptaki śpiewają w Kigali. Ten obraz przyniósł w pełni zasłużoną nagrodę za główne role kobiece Jowicie Budnik i Eliane Umuhire oraz za montaż Katarzynie Leśniak.
Najlepszymi reżyserkami uznano Agnieszkę Holland i Kasię Adamik za film Pokot, który jest polskim kandydatem do Oscara, zdobył też nagrodę na festiwalu w Berlinie. Za ten film przyznano również nagrodę za charakteryzację, którą otrzymał Janusz Kaleja, który na planie zrobił naprawdę kawał dobre roboty.
Furorę zrobił film Wieża. Jasny dzień, zachwycił chyba wszystkich, którzy go widzieli, a jego reżyserka Jagoda Szelc, wyjechała z Gdyni z nagrodą za scenariusz i debiut reżyserski.
Po dwie nagrody otrzymały, także filmy Pomiędzy słowami w reżyserii Urszuli Antoniak – przynosił nagrodę Lannartowi Hillege za zdjęcia oraz Mirosławowi Makowskiemu, Maciejowi Pawłowskiemu i Janowi Schemerowi za dźwięk, oraz Najlepszy w reżyserii Łukasza Palkowskiego, który został wyróżniony za scenografię Marka Warszewskiego oraz najlepszy profesjonalny debiut aktorski Kamili Kamińskiej.
Za najlepsze role drugoplanowe uznano rolę Magdaleny Popławskiej w Ataku Paniki i Łukasza Simlata w Amoku, dla którego to druga taka nagroda z rzędu.
Statuetkę za najlepszą muzykę otrzymał Sandro di Stefano za te do filmu Człowiek z magicznym pudełkiem a za najlepsze kostiumy uznano te przygotowane przez Agatę Culak do filmu Zgoda.
Zwycięzcom gratulujemy i czekamy na premiery filmów, których nie mieliśmy okazji jeszcze zobaczyć. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz