Po prostu przyjaźń (2016)
Reżyseria:
Filip Zylber
Gatunek:
Komedia
Premiera
w Polsce: 6 stycznia 2017
Sukces filmu Listy do
M. otworzył drzwi dla podobnych polskich produkcji. Przez kontynuację, po najnowszy film Filipa
Zylbera – Po prostu przyjaźń – wielowątkową opowieść o relacjach grupy
przyjaciół.
Film ten to
nieskomplikowana historia o trudach życia i pokonywaniu ich. Ukazuje walkę
bohaterów w obliczu stawianych ich wyzwań oraz przezwyciężaniu przeciwności
losu. O poświęceniu, jakie często związane jest z utrzymaniem bliskich nam osób
przy sobie, kompromisach i przewartościowaniu własnych przekonań.
Na szczęście nie jest
to kolejna drętwa, polska komedia romantyczna. W ogólnym braku sensu, film minimalnie
broni się przedstawianymi na ekranie postawami bohaterów. Ich relacje pomimo,
że momentami są żenujące, tworzą spójną całość, która ostatecznie trwa
stanowczo za długo.
Bezwątpienia plusem,
który wzbrania nas przed wcześniejszym wyjściem z kina lub wyłączeniem filmu
jest jego obsada. Pomimo, że oglądamy ją w większości polskich produkcji
ostatnich lat, sprawiają, że pozycja nabiera lekkości, lecz niekoniecznie
jakości. Jednak ciężko stwierdzić, czy Bartłomiej Topa, Marcin Perchuć, Sonia
Bohosiewicz, Magdalena Różczka to aktorzy najlepsi w polskim kinie, czy jedyni,
którzy decydują się na przyjęcie takich ról.
Po prostu przyjaźń, to
po prostu film. Nie zjawisko, nie niezapomniane przedstawienie, czy wyjątkowy
seans, to po prostu film, który zostanie zapomniany tak szybko, jak szybko
zniknie z kinowych ekranów. Nie wpłynie na nasze życie, nie zrewolucjonizuje
go, a co dopiero oczekiwać filmowych uniesień na najwyższym poziomie.
Patrycja Strempel
Nie znam kompletnie tego filmu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/valentine-red-color.html