Koniec roku od zawsze
obfitował w podsumowania. Dlatego i u nas nadszedł czas na wspomnienia i
powroty. Drugą dziesiątkę naszych ulubionych filmów z tego roku znajdziecie
poniżej, więcej wkrótce. Czytajcie!
20. Wyspa psów (2018) -
Wes Anderson kolejny raz tworzy pełne uroku dzieło, któremu jednak daleko do
hollywodzkiego lukru. Wyspa psów nie jest najlepszym dziełem w jego dorobku,
ale i tak to odtrutka na przesłodkie animacje, która przenosi nas w stylowy,
mądry i często przezabawny świat.
19. Avengers: Wojna bez granic (2018) - zdecydowanie pełne efekciarstwa widowisko będące świetną
zapowiedzią nadchodzących premier. Pozornie oklepane postaci i żarty okraszone
są niezawodną bohaterską świeżością, znaną jedynie Marvelowi.
18. Księżyc Jowisza (2017) - Kornel
Mundruczo od lat ma etykietkę reżysera, którego filmy irytują i fascynują
jednocześnie. Księżyc Jowisza to olśniewający film. Niepozbawiony wad, ale to i
tak najbardziej udane i przejmujące tego reżysera.
17. Party (2017) – to kino kameralne, ale ta skromna opowieść
aż kipi od emocji. I można tylko pogratulować Sally Potter, że postawiła tylko
na trzy elementy: prawdę, dopracowany scenariusz i świetnych aktorów, bo efekt
tej prostej układanki jest znakomity.
16. Thelma (2017) - Joachim Trier nie zaskoczył znających jego twórczość, ponieważ znów stworzył znakomity film. Zaskakujące może być jednak, że to reżyser, który nie traci formy i każdy jego obraz jest więcej niż dobry.
15. McQueen (2018) - bardzo udany dokument. Film, który w
każdej minucie odnosi się z szacunkiem do swojego bohatera, nie tracąc jednak
uczciwości. Ani przez moment tez nie nudzi i potrafi zainteresować nie tylko
ludzi zafascynowanych moda.
14. Pierwszy człowiek (2018) - biograficzna historia Neila
Armstronga. Reżyser oszczędza widzom kolejnych pięknych widoków galaktyki,
ograniczając się pustki i strachu, jaki wywołuje, skupia się na ludziach i ich
niezwykłych osiągnięciach, za które, niektórzy z nich zapłacili życiem.
13. Dogman (2018) - niezwykle wciągająca produkcja prowadzona
w klimacie niepokoju. Kino intrygujące fabułą, skupione na uniwersalnych
tematach i walce z bezradnością bohatera.
12. Suspiria (2018) - dowód, że w twórczy sposób można obejść
się z tym, co już znane. A inspirowanie się nie zawsze musi być kopiowaniem.
Wystarczy tylko, że historia trafi w ręce zdolnego twórcy, którego stać na
autorskie podejście do opowiadanej historii i odwagę w kreowaniu
przedstawionego na ekranie świata.
11. Jestem najlepsza. Ja, Tonya (2017) - mariaż kina sportowego z obyczajowym
komediodramatem, który udał się znacznie
bardziej niż kariera tytułowej bohaterki.
Patrycja&Daniel
Nie oglądałam żadnego :O
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2018/12/christmas-wishes.html