czwartek, 27 września 2018

43. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

Brak komentarzy:
 
W sobotę zakończył się 43. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jury pod przewodnictwem Waldemara Krzystka przyznało nagrody.



Wielka Nagroda 43. FPFF w Gdyni, czyli popularne Złote Lwy otrzymał film Zimna wojna w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Najnowszy film zdobywcy Oscara został już wcześniej dostrzeżony na wielu festiwalach, a z MFF Cannes reżyser wrócił z nagroda dla najlepszego reżysera. Zimna wojna przyniosła też nagrodę za dźwięk Maciejowi Pawłowskiemu i Mirosławowi Makowskiemu oraz za montaż Jarosławowi Kamińskiemu.

Srebrne Lwy 42. FPFF w Gdyni otrzymał Filip Bajon za historyczny fresk Kamerdyner, który budził mieszane uczucia widzów i krytyków, i raczej nie był zaliczany do faworytów festiwalu. Nie była to jednak jedyna nagroda dla Kamerdynera. Statuetkę za pracę przy tym filmie otrzymały Mira Wojtczak i Ewa Drobiec za charakteryzację. Za najlepszą pierwszoplanową rolę męską uznano występ Adama Woronowicza w tym filmie. A za muzykę do Kamerdynera i Wilkołaka wyróżniony został Antoni Komasa-Łazarkiewicz. Wspominany Wilkołak przyniósł też prestiżową nagrodę za reżyserię Adrianowi Pankowi, twórcy pamiętnego filmu Daas.

Sporo nagród zdobył też nowy film Jana Jakuba Kolskiego Ułaskawienie. Reżyser został nagrodzony za autorstwo scenariusza. Wzruszeń dostarczyła nagroda dla najlepszej aktorski pierwszoplanowej dla Grażyny Błęckiej-Kolskiej, której rola nawiązywała do jej trudnych przeżyć. Ułaskawienie przyniosło też nagrodę za kostiumy Monice Onoszko.

Nagrodę Specjalną 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych otrzymał reżyser Marek Koterski za jego najnowszy film 7 uczuć. Jury uzasadniło nagrodę wykreowaniem przez niego autorskiej wizji świata.

Kolejną Nagrodę Specjalną 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych otrzymał Wojciech Smarzowski za kontrowersyjny film Kler. Tym razem festiwalowe jury uzasadniło decyzję o przyznaniu nagrody podjęciem ważnego społecznie tematu. Kler zapewnił też nagrodę za scenografię Jagnie Janickiej.

Agnieszka Smoczyńska, twórczyni głośnych Córek dancingu, otrzymała nagrodę za debiut reżyserski lub drugi film, za Fugę. Obraz, który spotkał się z ciepłym przyjęciem krytyków, otrzymał też nagrodę za zdjęcia, która trafiła w ręce Jakuba Kijowskiego. Nie był on jednak jedynym wyróżnionym twórcą zdjęć, bo jury doceniło też Jacka Podgórskiego i jego pracę na planie Krwi Boga.

Za najlepsze role drugoplanowe uznano wykreowane przez Aleksandrę Konieczną i Olgierda Łukaszewicza na planie filmu Jak pies z kotem.

Zwycięzcom gratulujemy i z niecierpliwością czekamy na premiery filmów, których nie mieliśmy okazji jeszcze zobaczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz