środa, 11 kwietnia 2018

Tomb Raider (2018) - recenzja

1 komentarz:
 

Tomb Raider (2018)
Reżyseria: Roar Uthaug
Gatunek: Przygodowy
Premiera w Polsce: 6 kwietnia 2018

Lara Croft, kultowa postać z gier i filmów, powraca. Tym razem na ekrany z kin z twarzą nagrodzonej Oscarem Alicii Vikander w Tomb Rider wyreżyserowanym przez Roara Uthauga.


Mija już 9 lat od zaginięcia Richarda Crofta, ojca Lary, który wyruszył na poszukiwanie grobowca legendarnej japońskiej władczyni Himiko. Kobieta wciąż jest przekonana, że jej tata żyje i po tym, gdy odnajduje notatki Richarda, wyrusza na cieszącą się złą sławą wyspę Yamatai, gdzie jak okazuje się, poszukiwania grobowca prowadzi też tajemnicza firma Panta. Na wyspie Lara zostanie wystawiona na nie jedną próbę, gdzie będzie musiała potwierdzić swoją odwagę i siłę.

Tomb Rider to film, którego akcja opiera się na tym, że główna bohaterka ucieka lub kogoś goni, prezentując przy tym nadludzką siłę, brawurę i odporność na wszelkiego rodzaju ciosy. Cała fabuła jest jedynie szczątkowa, a portrety psychologiczne postaci potraktowane zupełnie, po macoszemu, przez co ciężko przejąć się losami bohaterki. Ogląda się to niczym grę komputerową, w której ktoś inny kieruje postacią. Słabo wypadają też efekty specjalne, które robią tandetne wrażenie. Żałosnego obrazu całości dopełniają przegięte, nierealistyczne sceny, choć wiadomo, że kino przygodowe to nie słynie z realizmu, w tym filmie wygląda to blado, bo nie czuć żadnego dystansu ze strony twórców. A o tym jak wciągający jest to film, niech świadczy to, że widzowie po godzinie seansu zaczęli przeglądać wszystkie możliwe portale społecznościowe, a nawet dzwonić przez telefon.

Tomb Rider to kolejny zły film, którego celem jest zarobienie kolejnych pieniędzy na znanej już historii. To prawda, że twórcy próbują stworzyć tutaj origin Lary Croft, ale zupełnie im to nie wychodzi i stworzyli filmowe byle co, które nie zostaje w głowie ani minuty po skończonym seansie.


Daniel Mierzwa

1 komentarz:

  1. Nie dla mnie całkowicie :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń