wtorek, 26 czerwca 2018

Dziedzictwo. Hereditary (2018) - recenzja

Brak komentarzy:
 

Dziedzictwo. Hereditary (2018)
Reżyseria: Ari Aster
Gatunek: Dramat, Horror
Premiera w Polsce: 22 czerwca 2018

Kolejny tydzień i kolejny film grozy na ekranach naszych kin. Tym razem to długo oczekiwane Dziedzictwo. Hereditary w reżyserii Ariego Astera, który pogrywa z przyzwyczajeniami widza i ramami gatunku.


Śmierć Ellen, nestorki rodziny, nie wstrząsa jej bliskimi, poza nastoletnią Charlie, cała rodzina odczuwa ulgę po śmierci kobiety, z którą życie nigdy nie było łatwe, a od dłuższego czasu nie było z nią kontaktu. Bo kobiecie pozostają wspomnienia i kartony pełne pamiątek związanych z spirytystycznymi rytuałami. Rodzina nie może jednak spokojnie przeżyć żałoby, ponieważ wkrótce w tragicznym wypadku z udziałem brata ginie Charlie. Kolejna tragedia jeszcze bardziej komplikuje i tak niełatwe relacje w rodzinie. A gdy Annie, matka Charlie i córka Ellen, poznaje tajniki rozmawiania z umarłymi, zaczną dziać się niepokojące rzeczy.

Ari Aster w swoim filmie od początku buduje niepokojącą atmosferę. Choć pierwsze sceny przypominają film obyczajowy, mroczna tonacja szybko przejmuje kontrolę nad obrazem i coraz głębiej zanurzamy się w świat rodzinnych konfliktów, trudnych relacji, zadawnionych urazów i towarzyszących temu wszystkiemu nadprzyrodzonych zjawisk. Dzięki czemu, za pomocą całkiem udanej fabuły, psychologia postaci i analiza ludzkich traum jest tutaj ważniejsza, niż bryzgająca krew, do której przyzwyczaiły nas horrory z ostatnich lat. Całość niestety psuje niezbyt udane zakończenie, które pozbawia wyrazu wszystko, to co je poprzedzało i wydaje się, jakby wymyślono je na siłę.

Ogromną siła filmu jest jego strona wizualna i muzyka, które świetnie budują nastrój opowieści. Fenomenalna jest też rola Toni Collette, ta znakomita aktorka, która w ostatnim czasie ma na koncie zarówno znakomite role, jak i udział w słabej komedyjce Mamuśki mają wychodne, tym razem dokonała dobrego wyboru scenariusza i okazała się również dobrym wyborem ekipy od castingu.

Dziedzictwo. Hereditary to w porównaniu do zalewających nasze kina horrorów film bardzo udany, ale wciąż jednak brakuje mu czegoś, aby nazwać go wielkim kinem.


Daniel Mierzwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz