Styczeń w kinie

Hej!

Styczeń właśnie się zakończył więc nadszedł czas na filmowe podsumowanie miesiąca. Tym razem nie będziemy pisać tylko o filmach, które miały już swoją premierę. Zaszalejemy, w końcu jesteśmy w odpowiednim do tego wieku i przedstawimy Wam kilka recenzji filmów, których premiera odbędzie się w najbliższym czasie. Uwielbiamy kino, ale to chyba już wiecie, patrząc na ogrom postów dotyczących kina i ludzi z nim związanych. Sami się sobie dziwimy, że aż tyle wiemy na jego temat, ale to chyba za sprawą tego, że nie wychodzimy za dużo z przyjaciółmi, dzięki czemu mamy czas na przeszukiwanie czeluści Internetu w celu znalezienia odpowiednich treści na nowe posty. Jesteśmy niczym Indiana Jones poszukujący zaginionej arki, mu szukamy materiałów nadających się na publikację. Poświęcamy na to każdą wolną minutę naszego czasu, mamy nadzieję, że to docenicie.

Recenzje czas start! Enjoy!

Zupełnie Nowy Testament premiera w Polsce - 1 stycznia 2016

Jeżeli tak żyje się w Brukseli to nie ma się, co dziwić dziwnym pomysłom unijnych urzędników. Sporo zabawnych sytuacji, trafnych spostrzeżeń i świetnej gry aktorskiej. Do tego czarujące efekty specjalne. I pamiętajcie Bóg nie umarł tylko trafił do Uzbekistanu. 9/10

Joy  premiera w Polsce - 8 stycznia 2016 

Film ten opowiada historię Joy – amerykanki, matki wychowującej dwójkę dzieci, której były mąż mieszka w piwnicy jej domu, a matka całymi dniami ogląda serial pokroju Dynastii w telewizji. Jej życie mogłoby być jeszcze gorsze, gdyby nie wynalezienie przez nią samowyżynającego się mopa. Niestety na początku sukces ten nie był efektem większych dochodów, a wręcz przeciwnie, ale o tym dowiecie się, gdy zechcecie zobaczyć cały film. Jak dla mnie nie jest to arcydzieło, a rola Jennifer Lawrence jako Joy w niektórych momentach jest odrobinę żałosna, ale w przypływie nudy, można poświęcić tej pozycji chwilę czasu. 6/10

Nienawistna ósemka  premiera w Polsce - 15 stycznia 2016

Szalona bandycka opowieść z Dzikiego (a nawet dzikszego) Zachodu. Krew leje się strumieniami, na zmianę z wiązkami przekleństw, Samuel L. Jackson jest Samuelem L. Jacksonem, czyli film będący esencją twórczości Quentina Tarantino. Można pokochać można znienawidzić, ale trzeba obejrzeć i tyle. 9/10

Co Ty wiesz o swoim dziadku? premiera w Polsce - 22 stycznia 2016

Dragi, sex i nagość, te trzy słowa całkowicie wystarcza do opisania tego filmu. Co więcej? Zaskakująco zabawny (w nielicznych momentach), pełen dobrego humoru na niskim poziomie, po prostu idealny film dla mas. Reżyser i scenarzyści pełnymi garściami czerpią z dziedzictwa Adama Sandlera. Niekoniecznie wyszło im to na dobre, ale jest to idealna pozycja kinowy wieczór spędzony w gronie znajomych. Podsumowując Co Ty wiesz…? To opowieść i tu Was zaskoczę o dziadku i wnuczku, którzy przemierzają Amerykę w poszukiwaniu zabawy, której wbrew pozorom oboje bardzo potrzebują. 6/10

Anomalisa premiera w Polsce - 22 stycznia 2016

Trochę jak podróż PKP- nudno, smutno i szaro. Recenzenci piszą, że ten film to pochwała przeciętności, ale ludzie z wydawniczym sukcesem na koncie to chyba przeciętniacy w Nowym Jorku. Historia nabiera tempa, ale potem okazuje się, że to ostanie 10 minut seansu. 4/10

A jakie Wy filmy widzieliście w ostatnim miesiącu lub planujecie zobaczyć w najbliższym czasie? Piszcie w komentarzach :) Zapraszamy także do pozostałych filmowych postów!

Zajrzyjcie również na nasz fanpage na Facebooku :)

#Amanda&Hubert