sobota, 4 sierpnia 2018

Pierwsza noc oczyszczenia (2018) - recenzja

1 komentarz:
 

Pierwsza noc oczyszczenia (2018)
Reżyseria: Gerard McMurray
Gatunek: Thriller, Sci-Fi
Premiera w Polsce: 20 lipca 2018

Upalna pogoda nie zachęca do podnoszenia temperatury czegokolwiek, ale dystrybutorzy filmów się tym nie przejmują i wprowadzają na ekrany kin odgrzewany kotlet – Pierwszą noc oczyszczenia, czyli prequel serii o jedynym dniu w roku, kiedy przez dwanaście godzin prawo w USA nie obowiązuje.

Pierwsza noc oczyszczenia cofa nas w czasie do dni kiedy partia Nowi Ojcowie Założyciele Ameryki wygrywa wybory i decyduje się na odważny społeczny eksperyment, który przeprowadzony ma zostać na nowojorskiej Staten Island. Ubodzy mieszkańcy chętnie decydują się na udział w eksperymencie i pozostanie w swoim miejscu zamieszkania, ponieważ rząd hojnie za to zapłaci.

Wśród tych, którzy zostają jest aktywistka społeczna aktywistka Nya, która sprzeciwia się nadchodzącemu eksperymentowi, jej młodszy brat oraz Dmitri, lokalny gangster i jej były chłopak. Gdy zacznie się noc oczyszczenia i na ulicach, choć nie od razu, zacznie się rzeź, będą zmuszeni walczyć o swoje, i nie tylko, życie.

Pierwsza noc oczyszczenia to film, który ma dostarczyć rozrywkę. Co niezbyt mu wychodzi. Fabuła znosi się do dwóch zdań, dialogi to potwornie sztywne banały, obsada aktorska robi na ekranie wiele, ale nie można akurat powiedzieć, że gra. A już walka Dmitriego – samego przeciwko wszystkim, przypomina najlepsze dokonania Stevena Segala. A wszystko to podlane sosem o rasowych i społecznych nierównościach, klasowych konfliktach i władzy, która ucieka się do oszustw, aby realizować swoje cele. Ale i te wątki są jedynie potrzebną, choć potraktowaną po macoszemu, publicystyczną nadbudówką.

Pierwsza noc oczyszczenia to krwawa jatka, która oferuje nam zamiast porywającej rozrywki, porcję nudy doprawionej banałem, która nie zasmakuje nawet fanom poprzednich części.


Daniel Mierzwa


1 komentarz:

  1. Kompletnie nie dla mnie :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/07/jeansowa-spodnica-z-guzikami.html

    OdpowiedzUsuń