sobota, 29 sierpnia 2015

Analfabetka, siostra Stulatka

1 komentarz:
 
W drugiej powieści Jonassona Ci, którzy czytali Stulatka, który wyskoczył przez okno i zniknął, znajdą to czego mogli się spodziewać- humor, akcję, barwne postaci, bogate historyczne tło i celne uwagi na temat polityki i społeczeństwa (i bombę atomową) . Dla tych, którzy pierwszy raz przy okazji tej powieści spotkają się z twórczością tego autora, będzie to lektura, od której ciężko będzie się oderwać.

Tytułowa analfabetka, która analfabetką długo nie pozostaje, jest na to zbyt bystra, odbywa szaloną podróż od południowoafrykańskich latryn epoki apartheidu do Szwecji- raju wszelkich imigrantów. W różnych epizodach towarzyszą jej bracia bliźniacy, z których jeden nie istnieje, młoda i gniewna rewolucjonistka i trzy niezbyt rozgarnięte siostry z Chin, a po piętach depczą agenci Mosadu.

Dla tych, którzy nie poznali Stulatka... ta powieść będzie literacką przygodą, po której na pewno będą chcieli więcej, a dla tych, którzy zetknęli się już z twórczością Jonassona będzie to powtórka z rozrywki (wiele podobnych wątków), ale z rozrywki pierwszorzędnej.



Analfabetka, która umiała liczyć. Jonas Jonasson wyd. WAB

1 komentarz:

  1. jak dla mnie "Stulatek, który wyskoczył przez okno i uciekł" był śmieszniejszy, ale ta książka też była okej

    OdpowiedzUsuń