piątek, 22 maja 2015

Taxi-Teheran (2015) - recenzja

Brak komentarzy:
 
Taxi-Teheran (2015)
Reżyseria: Jafar Panahi
Gatunek: Dramat
Premiera w Polsce: 22 maja 2015

Berlinale to festiwal, na którym bardzo ceni się filmy niekonwencjonalne. Jednym z takich jest Taxi-Teheran Jafara Panahiego, zeszłoroczny zdobywca Złotego Niedźwiedzia. Ten reżyser, któremu władze Iranu zakazały kręcenia film, nakręcił już trzeci film wbrew woli władz swojej ojczyzny.
Nowy film Panahiego nakręcony jest w paradokumentalnej konwencji. Głównym bohaterem jest tu sam reżyser, który wciela się w taksówkarza i ze swoimi pasażerami odbywa kolejne kursy. Pasażerowie poruszają mniej lub bardziej ważne tematy. Przez co niestety forma narracji staje się irytująca, klienci taksówkarza stają się tylko gadającymi głowami recytującymi wzniosłe frazy. Reżyser broni się przed zbytnim patosem,  wprowadza sporo czarnego humoru, ironii.
Taxi-Teheran jest pocztówką z Iranu, kraju pełnego ograniczeń, sporej ilości absurdów i sytuacji wręcz groteskowych. Stawia też pytania o wolność sztuki i ogólnie o znaczenie kultury i roli artystów. Sam film jest zresztą odpowiedzią czy można zabronić artystom tworzyć, w końcu  to już trzeci film Panahiego  nakręcony odkąd otrzymał zakaz tworzenia.



Daniel Mierzwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz