środa, 31 sierpnia 2016

Destrukcja (2015)
Reżyseria: Jean-Marc Vallée
Gatunek: Dramat, Komedia
Premiera w Polsce: 2 września 2016

Jean-Marc Vallée – twórca Witaj w klubie i Dzikiej drogi, ponownie pojawia się w kinie ze smutną historią do refleksji. Ten kanadyjski reżyser powoli przyzwyczaja nas, że w jego filmach nie doświadczmy wybuchów, czy pościgów samochodów. Za to prezentuje on kino na melancholijnym poziomie, które oscyluje na pograniczu komedii i dramatu, by na zakończenie uderzyć widza w twarz wybudzając go ze snu.

Destrukcja to film opowiadający historię Davisa (w tej roli Jake Gyllenhaal) bankiera, którego życie jest wprost idealne. Ma cudowną żonę i pracę u teścia, w której osiąga same sukcesy. Jego życie jednak staje się monotonne, a wykonywane codziennie czynności nudzą głównego bohatera. Wszystko jednak się zmienia, gdy w wypadku samochodowym ginie jego żona, a w szpitalu automat ze słodyczami nie wyrzuca Davisowi upragnionych cukierków. Przez splot niefortunnych zdarzeń poznaje on tajemniczą kobietę – Karen (Naomi Watts), która na nowo pomoże mu poznać życie.
Mocnym punktem poza scenariuszem, w którym świetnie wyważone zostają wątki osadzone w teraźniejszości jak i retrospekcje, jest również Gyllenhaal. Wraz z Judah Lewisem – młodym aktorem, który wciela się w rolę Chrisa – syna Karen, nadają filmowi komediowej nuty, która jest świetnym jego zwieńczeniem.

Destrukcja to idealny film do zadumy. Instruktaż, jak z idealnego, uporządkowanego życia popaść w chaos.



Patrycja Strempel 

wtorek, 30 sierpnia 2016

Hej!

W tym tygodniu byliśmy świadkami niezwykle ważnego wydarzenia w życiu każdego kinomana. Grupa niemal 200 krytyków filmowych z całego świata w głosowaniu BBC Culture wybrała 100 najlepszych filmów XXI wieku. Na wstępie należy zauważyć, że wśród tych pozycji znajdziemy dwa polskie filmy, które zostały docenione przez światowych znawców Ida (2013) w reżyserii Pawła Pawlikowskiego, która zdobyła Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny, znalazła się na miejscu 53. Z kolei Pianista (2002)  Romana Polańskiego uplasował się na pozycji 95. W pierwszej trójce filmów XXI wieku znalazły się Mulholland Drive (2001) Davida Lyncha, Spragnieni miłości (2000) w reżyserii Wonga Kar-waia oraz Aż poleje się krew (2007) Paula Thomasa Andersona.


W zestawieniu każdy znajdzie coś dla siebie. Są pozycje dla fanów animacji (WALL-E, Gdzie jest Nemo, czy W głowie się nie mieści), wielbicieli sci-fi (Mad Max: Na drodze gniewu), a nawet thrillerów (Sekret w ich oczach, Kobieta bez głowy)

Niestety trudno nam się do tego przyznać, ale nie mieliśmy okazji zobaczyć wszystkich spośród wymienionych tu filmów, nad czym niezmiernie ubolewamy, wyniki jaki osiągnęliśmy mimo, że wysoki nie jest zadowalający. Dlatego obiecujemy poprawę i ogłaszamy, że nadrobimy to w najbliższym czasie, a wynikami będziemy się z Wami dzielić w postaci recenzji. Postaramy się, by pojawiały się one cyklicznie. Nie ominiemy również pozycji, które już oglądaliśmy wcześniej, dlatego nie tracąc czasu, poniżej prezentujemy Wam pełną listę wyróżnionych filmów i siadamy do naszych klawiatur nadrabiając zaległości.

Dajcie znać w komentarzach, ile pozycji z listy Wy oglądaliście :) Jesteśmy niezmiernie ciekawi Waszych wyników.

1. Mulholland Drive (David Lynch, 2001)
2. Spragnieni miłosci (Wong Kar-wai, 2000)
3. Aż poleje się krew (Paul Thomas Anderson, 2007)
4. Spirited Away (Hayao Miyazaki, 2001)
5. Boyhood (Richard Linklater, 2014)
6. Zakochany bez pamięci (Michel Gondry, 2004)
7. Drzewo życia (Terrence Malick, 2011)
8. I raz, i dwa (Edward Yang, 2000)
9. Rozstanie (Asghar Farhadi, 2011)
10. Co jest grane, Davis? (Joel i Ethan Coen, 2013)



11. To nie jest kraj dla starych ludzi (Joel i Ethan Coen, 2007)
12. Ludzkie dzieci (Alfonso Cuarón, 2006)
13. Zodiak (David Fincher, 2007)
14. Scena zbrodni (Joshua Oppenheimer, 2012)
15. 4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni (Cristian Mungiu, 2007)
16. Holy Motors (Leos Carax, 2012)
17. Labirynt Fauna (Guillermo Del Toro, 2006)
18. Biała wstążka (Michael Haneke, 2009)
19. Mad Max: Na drodze gniewu (George Miller, 2015)
20. Synekdocha, Nowy Jork (Charlie Kaufman, 2008)
21. The Grand Budapest Hotel (Wes Anderson, 2014)



22. Ukryte (Michael Haneke, 2005)
23. Między słowami (Sofia Coppola, 2003)
24. Mistrz (Paul Thomas Anderson, 2012)
25. Memento (Christopher Nolan, 2001)
26. 25. godzina (Spike Lee, 2002)
27. The Social Network (David Fincher, 2010)
28. Porozmawiaj z nią (Pedro Almodóvar, 2002)
29. WALL-E (Andrew Stanton, 2008)



30. Oldboy. Zemsta jest cierpliwa (Park Chan-wook, 2003)
31. Margaret (Kenneth Lonergan, 2011)
32. Życie na podsłuchu (Florian Henckel von Donnersmarck, 2006)
33. Syn Szawła (László Nemes, 2015)
34. Mroczny rycerz (Christopher Nolan, 2008)
35. Przyczajony tygrys, ukryty smok (Ang Lee, 2000)
36. Timbuktu (Abderrahmane Sissako, 2014)
37. Wujek Boonmee, który potrafi przywołać swoje poprzednie wcielenia (Apichatpong Weerasethakul, 2010)
38. Miasto boga (Fernando Meirelles i Kátia Lund, 2002)
39. Podróż do Nowej Ziemi (Terrence Malick, 2005)
40. Tajemnica Brokeback Mountain (Ang Lee, 2005)
41. W głowie się nie mieści (Pete Docter i Ronnie Del Carmen, 2015)
42. Zniewolony. 12 Years a Slave (Steve McQueen, 2013)
43. Miłość (Michael Haneke, 2012)
44. Melancholia (Lars von Trier, 2011)



45. Życie Adeli – Rozdział 1 i 2 (Abdellatif Kechiche, 2013)
46. Zapiski z Toskanii (Abbas Kiarostami, 2010)
47. Lewiatan (Andrey Zvyagintsev, 2014)
48. Brooklyn (John Crowley, 2015)
49. Pożegnanie z językiem (Jean-Luc Godard, 2014)
50. Incepcja (Christopher Nolan, 2010)
51. Zabójczyni (Hou Hsiao-hsien, 2015)
52. Choroba tropikalna (Apichatpong Weerasethakul, 2004)
53. Ida (Pawel Pawlikowski, 2013)



54. Moulin Rouge! (Baz Luhrmann, 2001)
55. Pewnego razu w Anatolii (Nuri Bilge Ceylan, 2011)
56. Harmonie Werckmeistera (Bela Tarr i Ágnes Hranitzky, 2000)
57. Wróg numer jeden (Kathryn Bigelow, 2012)
58. Historia przemocy (David Cronenberg, 2005)
59. Bękarty wojny (Quentin Tarantino i Eli Roth, 2009)
60. Moolaadé (Ousmane Sembene, 2004)
61. Światło stulecia (Apichatpong Weerasethakul, 2006)
62. Pod skórą (Jonathan Glazer, 2013)
63. Fish Tank (Andrea Arnold, 2009)
64. Wielkie piękno (Paolo Sorrentino, 2013)
65. Koń turyński (Bela Tarr and Ágnes Hranitzky, 2011)
66. Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna (Kim Ki-duk, 2003)
67. The Hurt Locker. W pułapce wojny (Kathryn Bigelow, 2008)
68. Carol (Todd Haynes, 2015)



69. Genialny klan (Wes Anderson, 2001)
70. Historie rodzinne (Sarah Polley, 2012)
71. Tabu (Miguel Gomes, 2012)
72. Przed zachodem słońca (Richard Linklater, 2004)
73. Tylko kochankowie przeżyją (Jim Jarmusch, 2013)
74. Spring Breakers (Harmony Korine, 2012)
75. Dogville (Lars von Trier, 2003)
76. Wada ukryta (Paul Thomas Anderson, 2014)
77. Motyl i skafander (Julian Schnabel, 2007)
78. U progu sławy (Cameron Crowe, 2000)
79. Powrót (Andrey Zvyagintsev, 2003)
80. Wilk z Wall Street (Martin Scorsese, 2013)



81. Prorok (Jacques Audiard, 2009)
82. Poważny człowiek (Joel and Ethan Coen, 2009)
83. A.I. Sztuczna inteligencja (Steven Spielberg, 2001)
84. Ona (Spike Jonze, 2013)
85. Wstyd (Steve McQueen, 2011)
86. Amelia (Jean-Pierre Jeunet, 2001)
87. Daleko od nieba (Todd Haynes, 2002)
88. Spotlight (Tom McCarthy, 2015)
89. Kobieta bez głowy (Lucrecia Martel, 2008)
90. Gdzie jest Nemo (Andrew Stanton, 2003)
91. Pozwól mi wejść (Tomas Alfredson, 2008)
92. Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom (Wes Anderson, 2012)
93. Ratatouille (Brad Bird and Jan Pinkava, 2007)
94. Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda (Andrew Dominik, 2007)
95. Pianista (Roman Polanski, 2002)



96. Sekret w jej oczach (Juan José Campanella, 2009)
97. 10 (Abbas Kiarostami, 2002)
98. Les glaneurs et la glaneuse (Agnes Varda, 2000)
99. Biała Afryka (Claire Denis, 2009)
100. Carlos (Olivier Assayas, 2010)
100. Requiem dla snu (Darren Aronofsky, 2000)
100. Toni Erdmann (Maren Ade, 2016)

#Amanda&Hubert

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Śmietanka towarzyska (2016)
Reżyseria: Woody Allen
Gatunek: Komedia
Premiera w Polsce: 12 sierpnia 2016


Filmowa fabryka jaką jest Woody Allen wypuściła ostatnio swój najnowszy produkt. Śmietanka towarzyska podobnie jak swój poprzednik miała premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes i tak samo trafia do polskich kin w sezonie wakacyjnym.

To historia Bobby’ego, młodego chłopaka, który porzuca pracę w zakładzie jubilerskim ojca, opuszcza rodzinny Nowy Jork i wyjeżdża do Los Angeles w poszukiwaniu ciekawszego życia. Tam rozpoczyna pracę u swojego wuja Phila Sterna, który jest agentem hollywoodzkich gwiazd i obraca się w najbardziej topowym towarzystwie. W jego życiu pojawi się urocza Vonnie, co poważnie skomplikuje jego życie osobiste i rodzinne.

W Śmietance towarzyskiej mamy wszystko to do czego przyzwyczaił nas słynny neurotyk z Nowego Jorku. Dużo tu czarnego poczucia humoru, nawiązania do żydowskich korzeni, miłosne trójkąty i kwadraty i znakomita obsada. Wśród niej na szczególną uwagę zasługuje Jesse Eisenberg w głównej roli,  który jest bardzo przekonywujący i w pełni wykorzystuje potencjał, swój jak i swojej roli. Zaskakująco dobrze gra tu gwiazda Zmierzchu Kirsten Stewart, w roli jednej z kobiet, która mocno namiesza w życiu Bobby’ego,. Znakomitym castingowym wyborem jest też Jeannie Berlin w roli matki głównego bohatera, nie jest to aktorka znana, ale znakomita. Nieco słabiej od reszty wypadają tu Steve Carell, którego postać jest nieco płaska i jakby pozbawiona uczuć, niezbyt dobre wrażenie robi też Blake Lively, która gra eteryczną Veronicę.

Śmietanka towarzyska to film trochę jak szampan, którym chętnie raczą się bohaterowie filmu, smaczny, wykwintny i z odpowiednią ilością bąbelków, ale od lat produkowanym według tej samej, sprawdzonej receptury. Dla fanów filmów Allena będzie całkiem przyjemny seans, dla tych, którzy nie przepadają za jego twórczością, może być nieco mdły i mało wciągający.


.
Daniel Mierzwa 

niedziela, 28 sierpnia 2016

Hej!
Ostatni dzień wakacji to dla wielu czas rozstań, stresu, co przyniesie 1. września i innych mało przyjemnych spraw. Dla kinomanów w tym roku 31. sierpnia jest jedną z ważniejszych dat w tegorocznym festiwalowym kalendarzu, bo wtedy rozpoczyna się Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji, czyli ten z najdłuższą historią, a przyznawana na nim nagroda- Złoty Lew to jedno z najważniejszych wyróżnień dla filmowców.

W tym roku program konkursu głównego, gdzie nagrodę przyzna jury pod przewodnictwem Sama Mendesa. nie wygląda może tak znakomicie jak ten, który był w maju w Cannes, niemniej też robi piorunujące wrażenie, w końcu mamy w nim takie oto pozycje:
"The Bad Batch", reż. Ana Lily Amirpour (USA) 
"Une Vie", reż. Stéphane Brizé (Francja/Belgia) 
"La La Land", reż. Damien Chazelle  (USA) 
"The Light Between Oceans", reż. Derek Cianfrance (USA/Australia/Nowa Zelandia) 
"El Ciudadano Ilustre", reż. Mariano CohnGaston Duprat (Argentyna/Hiszpania) 
"Spira Mirabilis", reż. Massimo D’AnolfiMartina Parenti (Włochy/Szwajcaria)) 
"The Woman Who Left", reż. Lav Diaz (Filipiny) 
"La Region Salvaje", reż. Amat Escalante (Meksyk) 
"Nocturnal Animals", reż. Tom Ford (USA) 
"Piuma", reż. Roan Johnson (Włochy) 
"Paradise", reż. Andriej Konczałowski (Rosja/Niemcy) 
"Brimstone", reż. Martin Koolhoven (Holandia/Niemcy/Belgia/Francja/Wielka Brytania/Szwecja) 
"On The Milky Road", reż. Emir Kusturica (Serbia/Wielka Brytania/USA) 
"Jackie", reż. Pablo Larrain (USA/Chile) 
"Voyage Of Time", reż. Terrence Malick (USA/Niemcy) 
"El Cristo Ciego", reż. Christopher Murray (Chile/Francja) 
"Frantz", reż. François Ozon (Francja) 
"Questi Giorni", reż. Giuseppe Piccioni (Włochy) 
"Arrival", reż. Denis Villeneuve (USA) 
"Les Beaux Jours D’Aranjuez", reż. Wim Wenders (Francja/Niemcy) 

Zaskakujące może być tylko jeden film z Azji, bo w końcu twórcy z tego kontynentu, na żadnym innym festiwalu nie są tak doceniani, jednak Lav Diaz, twórca wybitny, bezkompromisowy i kultowy, na pewno godnie będzie reprezentował azjatyckie kino.
Naszymi faworytami, o ile można o takich mówić, bo jak ocenić film, którego jeszcze nikt nie widział, są:

La La Land reż. Damien Chazelle – reżyser znakomitego Whiplash – trzy Oscary w 2015 roku – ponownie podejmuję tematykę filmu blisko związaną z muzyką. Ponownie również angażuje znakomitego J.K. Simmons, a u jego boku Emma Stone oraz Ryan Gosling. Ciekawe, czy Wenecja otworzy worek z nagrodami dla tego filmu. Szczerze na to liczymy.


Nocturnal Animals reż. Tom Ford- projektant mody, który zachwycił świat swoim wysmakowanym filmem Samotny mężczyzna, powraca do Wenecji. W rolach głównych Jake Gyllenhaal i Amy Adams. Czy będą to rolę na miarę tych Colina Firtha i Julianne Moore z poprzedniego filmu Forda? Przekonamy się już wkrótce. Pewnym można być natomiast tego, że to będzie dopracowany pod każdym względem kawał inteligentnego kina.


Voyage of Time reż. Terrence Mallick- nagrodzony już główną nagrodą w Cannes jak i Berlinie amerykański twórca niezależny walczy o kolejną nagrodę. Tym razem filmem dokumentalnym, który żal będzie oglądać z lektorem, bo narratorami są Brad Pitt i Cate Blanchett.

Arrival reż. Dennis Villeneuve- kanadyjski reżyser, twórca wybitnych Sicario i Pogorzeliska,  tym razem w konwencji sci-fi. Kanadyjczyk nie nakręcił jeszcze słabego filmu, więc może tym razem czeka go wielka nagroda na wielkim festiwalu? My mocno w to wierzymy.

Smucić może brak polskim filmów w konkursie głównym, cieszy jednak wyraźny polski akcent, nagrodzony za całokształt swojej twórczości w tym roku zostanie Jerzy Skolimowski, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów, który swój ostatni film 11 minut prezentował właśnie na MFF w Wenecji. 

#Amanda&Hubert

piątek, 26 sierpnia 2016

Legion samobójców (2016)
Reżyseria: David Ayer
Gatunek: Akcja
Premiera w Polsce: 5 sierpnia 2016

Współczesne kino nie może obejść się bez superbohaterów. Jednak co się stanie, gdy w ich rolę wcieli się grupa nieokiełznanych przestępców, którzy na przekór swojej naturze będą musieli ratować świat? David Ayer – scenarzysta Szybkich i wściekłych, czy Bogów ulicy, daje nam na to odpowiedź w swoim najnowszym filmie - Legion samobójców.

Jest to historia grupy superprzestępców, których Batman porozsadzał po celach, by później Amanda Waller – współpracownik tajnej rządowej agencji - mogła zangażować do służby obywatelskiej. Wbrew początkowym przewidywaniom nie jest to tylko grupa chaotycznych postaci. Z biegiem akcji, gdy widz poznaje ich wcześniejsze poczynania, stają się zastępem, którego trudno nie lubić. Deadshot (w tej roli Will Smith) zrobi wszystko, by znowu móc być ze swoją córką, Harley Quinn (w jej postać wciela się znakomita Margot Robbie) pragnie odzyskać swojego ukochanego – Jokera, a El Diablo (Jay Hernandez) poszukuje rozgrzeszenia za zabójstwo rodziny w przypływie gniewu. Każdy ma coś na sumieniu, ale współpraca może uratować ich od dalszej odsiadki.

Najciekawszym zjawiskiem, jakie funduje reżyser w filmie są relacje między bohaterami. Pomimo odmiennych charakterów i motywów uczestnictwa, wiedzą, że wspólnie muszą uratować Midway City. Przykre jest jednak, że w przepychu różnych osobowości tym najwartościowszym nie została poświęcona wystarczająca ilość czasu, a Jared Leto w roli Jokera jest zaledwie postacią drugoplanową. Zapewne żaden z widzów nie pogniewałby się, gdyby więcej uwagi zostało również poświęcone Harley Quinn, bo jej wariactwo i szaleństwo wyrysowane na twarzy podnoszą jakość filmu.

Legion samobójców to w szczególności film ze świetną muzyką. Twenty One Pilots zrobili genialną robotę, bo filmowy soundtrack pozostaje w głowie na długo. Ponadto jest to pozycja, w której specjalistów od efektów specjalnych odrobinę poniosło, bo upadające łuski naboi i sceny walki w zwolnionym tempie, nie robią już na nikim większego wrażenia.


Patrycja Strempel

czwartek, 25 sierpnia 2016

183 metry strachu (2016)
Reżyseria: Jaume Collet-Serra
Gatunek: Dramat, Thriller
Premiera w Polsce: 22 lipca 2016


Jaume Collet-Serra przyzwyczaił nas do kina pełnego akcji. Reżyser Tożsamości (2011), Non-Stop (2014), Nocnego pościgu (2015), czy Domu woskowych ciał (2005) zawsze oferował widzom przynajmniej minimum dobrego seansu. Wiec należy zadać sobie pytanie, co tym razem poszło nie tak? Czy wina spadnie na pretensjonalną fabułę, czy grę aktorską i samą aktorkę Blake Lively w roli głównej.

Film opowiada historię studentki medycyny z Teksasu - Nancy (w tej roli wyjątkowo transparentna Blake Lively), która udaje się do Meksyku, by odnaleźć plaże, którą niegdyś upodobała sobie jej mama. Po odnalezieniu uroczego kawałka piasku, nie pozostaje jej nic innego jak rozpocząć zabawę w wodzie. Jako, że główna bohaterka jest zapaloną surferką, bierze swoją deskę pod pachę i rusza na podbój oceanu. Jednak w amoku przepięknej pogody i bajecznych warunków do pływania, staje się ofiarą ataku żarłacza białego, który upodobał sobie główną bohaterkę w bikini.

Fabuła filmu nie poraża, nie uświadczymy tu ambitnego kina, a w niektórych momentach nawet mewa na drugim planie jest bardziej charyzmatyczna niż główna bohaterka filmu. Pomimo uroczych plenerów film nie zostaje w pamięci na długo, a eksperci od efektów specjalnych oraz scenarzyści, powinni jeszcze kilka razy obejrzeć Szczęki, by dowiedzieć się, jak zrealizować film o rekinie, który da się oglądać.

Podsumowując, w jednym zdaniu można stwierdzić, że 183 metry strachu to 86 minut nudy, które nie oferują nic więcej niż instruktaż, jak poprawnie zawiązać opatrunek na zakrwawionej nodze.




Patrycja Strempel 

wtorek, 23 sierpnia 2016

Igrzyska Olimpijskie w Rio już za nami. Dostarczyły nam wiele emocji, niezapomnianych wrażeń, ale także małych i większych rozczarowań. My porwani w wir sportowych emocji, pragniemy dziś zaprezentować Wam kolejny ranking z serii 10 z jednego. Tym razem w nawiązaniu do zakończonej Olimpiady tematem przewodnim będą filmy sportowe. Znajdziecie tutaj zarówno pozycje z pierwszych stron gazet, jak i mniej popularne filmy, na które jednak warto poświęcić chwilę.

10. Do utraty sił (2015) - Billy Hope to bokser, który osiąga wielkie sukcesy. Ma piękną żonę i uroczą córkę, jednak niespodziewanie traci wszystko i musi nauczyć się żyć od nowa. Film o tym, jak po tragicznym upadku podnieść się, nie poddawać i dalej ruszać do walki.

9. Drużyna (2014) – film dokumentalny, którego głównymi bohaterami są polscy siatkarze, którzy odkrywają przed widzami wszystko to, co dzieje się poza boiskiem. Pokazują również swoją siłę walki, a także zaangażowanie, które pozwoliło im na osiągnięcie sukcesu. Historia, jak z kilkunastu indywidualistów zrobić zgrany team.

8. Mała królowa (2014) - oparty na prawdziwej historii kanadyjskiej kolarki- Genevieve Jeanson film ukazujący kulisy dopingu w kolarstwie. Wiele sportowych emocji, spora dawka rywalizacji, znakomity psychologiczny portret młodej kobiety rozdartej między chęcią bycia uczciwą, a pragnieniem odniesienia sukcesu i znakomita Laurence Leboeuf w tytułowej roli. Kino sportowe dla wymagających, które daje pole do przemyśleń na tematy, o których głośno było nie tylko podczas niedawno zakończonych igrzysk olimpijskich.

7. Moneyball (2011) - Billy Beane jest managerem Oakland Athletics - drużyny baseballowej, która po stracie najlepszych zawodników przestała osiągać sukcesy na boisku. Tym samym Billy musi podjąć się wykorzystania nowych metod statystycznych i analiz komputerowych, by stworzyć drużynę marzeń. W głównych rolach Brad Pitt oraz Jonah Hill – warto zobaczyć.

6. Senna (2010) – oparta na faktach historia trzykrotnego mistrza świata Formuły 1. Brazylijczyk Ayrton Senna był znakomitym kierowcą, którego determinacja i pragnienie spełnienia marzenia, pomagały w osiągnięciu celu i pozostaniu na szczycie. Kino sportowe w dokumentalnej odsłonie ukazujące piękno rywalizacji, jak i wiele osobistych wątków tytułowego bohatera.

5. Rocky (1976) - Absolutny klasyk kina sportowego. Właściwie to prosta historia typu od zera do bohatera. Ale idealne dawkowane emocje, perfekcyjnie dobrani do swoich ról aktorzy sprawili, że historia boksera-amatora, który dostaje szansę walki o jedno z najważniejszych bokserskich laurów, na zawsze zapisała się w historii kina i sercach widzów.

4. Trener (2005) – historia Kena Cartera, który podejmuje pracę trenera szkolnej drużyny koszykówki z Richmond. Stosując swoje nietypowe metody oraz dyscyplinę wobec zawodników pragnie osiągnąć sukces. Niestety liczne problemy i niechęć drużyny utrudniają mu przywrócenie ładu. Film o sile płynącej ze współpracy.

3. Eddie zwany Orłem (2016) – inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia Eddie’go Edwards’a, który jako pierwszy skoczek narciarski z Wielkiej Brytanii pragnie uczestniczyć w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Znakomita obsada, a do tego humor na poziomie, gwarantują niezapomniany seans.

2. Zapaśnik (2008) - Znakomity powrót Mickeya Rourke do wielkiego kina w znakomitym filmie Darrena Aronofsky’ego. Poruszająca i niebanalna opowieść o powrocie do tego, co wydaje się już dawno minione. Kino sportowe o gorzkim smaku, które nikogo nie pozostawi obojętnym.

1. Za wszelką cenę (2004) - Co otrzymamy jeżeli znakomity scenariusz oddamy w ręce jednego z najsprawniejszych amerykańskich reżyserów, a w roli głównej obsadzimy wybitną aktorkę? Oby za każdym razem coś tak wspaniałego jak Za wszelką cenę Clinta Eastwooda z Hilary Swank. Historia trzydziestoletniej kobiety, która postanawia zrobić karierę w świecie boksu. Prosta historia, ale opowiedziana w emocjonujący sposób, to film, który magnetycznie przyciąga do ekranu podczas seansu.


#Amanda&Hubert

czwartek, 18 sierpnia 2016

Cześć!
Po nieco dłuższej przerwie wracamy do świata żywych (jak bohaterowie filmów gwiazdy tego posta) blogerów i prezentujemy Wam kolejną dziesiątkę w ramach cyklu 10 z jednego, który uparcie kontynuujemy, układając kolejne rankingi.
Dziś na warsztat bierzemy Tima Burtona, amerykańskiego reżysera, o charakterystycznej, znanej chyba wszystkim kinomanom i nie tylko manierze, mrocznej tonacji filmów, czarnym  poczuciu humoru i opowieściach o wyalienowanych jednostkach poszukujących akceptacji.


10. Duża ryba (2003)- przepełniona surrealistycznymi opowieściami historia relacji syna z umierającym ojcem. Baśniowa konwencja, dbałość o detale i dobre aktorskie kreacje. Tim Burton w nieco pastelowym wydaniu dla fanów baśniowych klimatów z przesłaniem.

9. Frankenweenie (2012) - nikt nie zakazuje produkcji filmu animowanego przeznaczonego dla najmłodszych w odcieniach czerni i bieli. Jednak to niezbyt popularne zjawisko świetnie realizuje Burton w tym filmie. Frankenweenie to świetna propozycja, której mroczny charakter może nie trafi do każdego, ale fabuła wzruszy wielu.


8. Wielkie oczy (2014) - w tym filmie Burton w niezwykle spokojnej odsłonie, a poza ekstrawaganckimi, ogromnymi oczami na obrazach autorstwa głównej bohaterki nie uświadczymy fajerwerków. Jednak intrygi, konflikty i fabuła dostarczy nam oczekiwanej rozrywki. 


7. Batman (1989) - jeden z pierwszych tak popularnych filmów Tima Burtona. Poważny krok reżysera do wielkiej filmowej kariery i początek triumfalnego marszu Batmana przez świat X muzy. Przykład na to, że kino o superbohaterach może mieć autorski charakter i artystowski szlif. A do tego demoniczny Jack Nicholson, pomnikowy Michael Keaton i przepiękna Kim Basinger.


6. Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street (2007) - mroczna produkcja rozgrywająca się w wiktoriańskim Londynie. Znakomicie zagrane z typową dla Burtona obsadą. Same gwiazdy i to w dodatku śpiewające to raj dla fanów twórczości tego reżysera. Johnny Depp, Helena Bonham Carter, Alan Rickman i Timothy Spall – czyli wszytsko co najlepsze.


5. Gnijąca panna młoda (2005) - smakowita animacja z głosami samych gwiazd. Prosta historia o pragnieniu miłości, ale za to jak opowiedziana w typowym dla Burtona klimacie. 


4. Charlie i fabryka czekolady (2005) - Burton ze znakomitym efektem sięga tu po twórczość Rolanda Dahla. Johnny Depp, Helena Bohnan Carter i znakomity Freddy Highmore jako tytułowy bohater. W świecie szalonej wyobraźni reżysera wszystko jest możliwe, a ten film jest dowodem na to, że w kinie sprawdza się to znakomicie.  


3. Sok z żuka (1988) - młode małżeństwo na skutek wypadku, jako duchy wracają do swojego domu, gdzie jak się okazuje wprowadza się nowa rodzina. By się ich pozbyć, będą potrzebowali pomocy innego ducha (w tej roli znakomity Michael Keaton), który jednak chce wykorzystać ich do własnych potrzeb. Brzmi absurdalnie i mrocznie? To cały Burton, a my do dziś boimy się wymawiać trzykrotnie imię Beetlejuice.


2. Jeździec bez głowy (1999) - Burton tym razem w gotycko-romantycznym nastroju snuje mroczną opowieść pełną zagadek. Nowojorski policjant musi rozwiązać zagadkę tajemniczych morderstw, których sprawcą wydaje się być tytułowy jeździec bez głowy. Świetne aktorstwo, magiczny klimat i gęsia skóra już od pierwszych minut filmu. 


1. Edward Nożycoręki (1990) - jednogłośnie uznany przez nas za najlepszy film Tima Burtona. Genialna fabuła i realizacja. Nie zawodzi również Johnny Depp w tytułowej roli, który jako chłopiec z nożycami zamiast dłoni wzrusza i budzi współczucie. Pozostawimy sam, bez opieki swojego twórcy wyrusza w miasto, by tam mimo trudności rozpocząć życie od nowa. Świetna historia delikatnego chłopca cyborga poruszy największych twardzieli.


#Amanda&Hubert