Emma (2020)
Reżyseria: Autumn de Wilde
Gatunek: Dramat / Komedia
Premiera w Polsce: 28 lutego 2020
Jane
Austen i jej twórczość miło okazje poznać zapewne wiele osób. Kto nie miał
okazji przeczytać jednej z jej książek, słyszał przynajmniej o ich ekranizacjach.
Uniwersalni bohaterowie, kunszt fabularny, zabawne wątki i romantyczne historie
to zalety jej prozy, a także cechy najnowszej jej ekranizacji.
Emma
Woudhouse jest elegancką i przystojną dziewczyną z bogatego domu. Jako że sama
nie musi wychodzić za mąż w wolnych chwilach dobrze czuje się w roli swatki dla
osób ze swojego otoczenia. Wiele się jednak zmienia gdy poznaje Harriet -
dziewczynę z niższych niż ona sama sfer - której również postanawia znaleźć
odpowiedniego męża. Wtedy tez wychodzi na jaw wiele tajemnic i niespodziewanych
zdarzeń, które nawet dla będącej zawsze na dobrze poinformowanej Emmy będą
zaskoczeniem.
Kolejne
związki i relacje, podstępy i miłosne uniesienia wszystko to w bardzo wyważony
sposób prezentowane jest na ekranie. Nie zapomniano tu również by pokazać Emme
jako kobietę z własnym zdaniem i charakterem. Bywa złośliwa i opryskliwa,
czasami bez pohamowania potrafi wypowiedzieć wiele niemiłych słów jednak przy
tym dobrze widać jej złożoność, bo w końcu nie jest tylko zwyczajną panienką,
dla której liczą się jedynie bogactwa.
Debiut
reżyserski Autumn de Wilde to przede wszystkim komedia romantyczna, a w niej dobre
relacje między bohaterami, ale i przyjemna obsada. Aż milo się patrzy na
Taylor-Joy w tytułowej roli. Z dumą i odpowiednią wyniosłością przechadza się beztrosko, by co chwilę dorzucić kolejny grymas, czy minę, a razem z Billem
Nighy tworzą naprawdę zgrany duet ojca i córki.
Emma
to lekka historia, na której przyjemnie zawiesić oko. Romansidło, które
zadowala wizualnie kostiumami z epoki i polnymi krajobrazami, a chwile zabawy i
dobre aktorskie kreacje dodają całości odpowiedniego uroku.
Patrycja
Strempel